| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                                                                            
                                                            
                                                                |  | oazauczuciowejstabilnosci.moblo.pl dość naiwna trzynastolatka  w wielkimi marzeniami i ogromną przeszłością  nie dającą o sobie zapomnieć. |  |  
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| dość naiwna trzynastolatka, w wielkimi marzeniami i ogromną przeszłością, nie dającą o sobie zapomnieć. |  |  
	                   
	                    
             
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| smutna dziewczyna na ziemi siedziała, tylko muzyka jej płacz zagłuszała, jeszcze przed chwilą uśmiech uroczy, a teraz zaciśnięte usta i zamknięte oczy ... |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| "Myślenie jest pracą najcięższą, dlatego tak mało osób się jej podejmuje." |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Człowiek oświecony jest zawsze pogodny, radosny, ale żadna tradycja, żadna konwencja nie może być właśnie taka. Cała natura tradycji jest do cna polityczna. Tradycja jest po to, żeby panować; jest po to, żeby tłamsić jednostkę; jest po to, żeby jednostkę wyzyskiwać. A przecież nie da się z uśmiechem na twarzy wyzyskiwać człowieka, żartując i figlując. Nie, trzeba być przy tym śmiertelnie poważnym. Trzeba uczynić ludzi smutnymi, trzeba ich zastraszyć, trzeba zastraszyć ich samym życiem, trzeba ich dusze wprawić w drżenie. Wówczas sami wpadną w zastawione sidła. I tak właśnie ludzie stają się bezwolnymi obiektami całkowicie podatnymi na manipulację. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Na stole stały cztery świeczki. Pierwsza rzekła nagle: "Jestem dobrem - ludzie juz mnie nie potrzebują, wiec moge zgasnać..." Druga swieczka dodała: "Jestem sprawiedliwoscia, dzis nikt mnie juz nie potrzebuje!" Obie swieczki zgasły... Trzecia,zasmucona rzekła: "Jestem miłoscia - na mnie ludzie mają coraz mniej czasu,wiec i ja zgasne." Trzy swieczki zgasły... Do pokoju weszla młoda kobieta i ze smutkiem popatrzyła na zgaszone swieczki. Czwarta swieczka odpowiedziala: "Nie martw sie,jestem nadzieja, poki ja istnieje wszystko mozna zaczac od nowa..." |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| - Czy bierzesz sobie tę oto kobietę za żonę? - Wygląda na to, że muszę. - A czy ty, bierzesz tego oto człowieka za męża? - Skoro nalega. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Za oknem już szary mrok. Zbyt szybko minął kolejny rok. I patrzę na gwiazdy, na księżyc, na ludzi. Czasem przed oczyma przemknie Twoja twarz. Spoglądam z nadzieją, że coś się wydarzy, Że jeszcze pamiętasz, że jeszcze mnie znasz. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| chciałabym Ci jeszcze powiedzieć, że .. Że Cię Kocham . ale to juz nieważne . leć do niej, ona pewnie czeka. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Niestety, na chwilę obecną nie mogę powiedzieć, że nie chciałabym przeżyć tego wszystkiego jeszcze raz, żeby nawet na chwilę być szczęśliwą. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| uśmiechnij się do siebie i podnieś swoją wartość, niech płomień się rozpali i wypali ludzką zazdrość . |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| - jakie mam oczy? - przy pierwszym spojrzeniu są piwne. przy drugim miodowe. a przy trzecim prawie zielone. i te podobają mi się najbardziej. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Opracowałem szczegółowy plan: bierzemy łyżki do zupy, kopiemy tunel pod miastem i wypuszczamy draństwo w lesie. – Łyżki? – No dobra projekt upadł. |  |  
	                   
	                    |  |