|
nopromises.moblo.pl
wiem tylko że wszystko się zmienia coś jest a później tego nie ma. to nie ściema każda historia ma swój dylemat ma swój początek i koniec jak poemat nowy temat kr
|
|
|
wiem tylko, że wszystko się zmienia, coś jest a później tego nie ma. to nie ściema, każda historia ma swój dylemat, ma swój początek i koniec jak poemat, nowy temat, kreci i nęci, a później umiera.
|
|
|
bo ja jestem Bogiem Uświadom to sobie Słyszysz słowa, od których włos jeży się na głowie O, rany, rany Jestem niepokonany Ha I Pe Ha O Pe Bez reszty oddany Przejebany Potencjał niewyczerpany Chyba w DNA on był mi dany
|
|
|
Wracając ze szkoły, pogrążyła się w marzeniach . Nawet nie zauważyła kiedy wpadła na słup. Zakręciło jej się w głowie, zemdlała.. ocknęła się dopiero w szpitalu. Nie wiedziała co się dzieje z przerażeniem pytała pielęgniarki gdzie jest i co się stało. Uderzyłaś głową w słup i zemdlałaś,powiedziała pielęgniarka po czym na twarzy dziewczyny pojawiły się rumieńce, było jej wstyd.Miałaś dużo szczęścia że jakiś chłopak wezwał pogotowie. Zapytała kto to. Nie otrzymała odpowiedzi. W drzwiach stanął on i z łobuzerskim uśmiechem powiedział " Oj mała i widzisz .. tyle o mnie myślisz że aż w szpitalu wylądowałaś. Przecież mówiłem że Cię kocham i jesteś najważniejsza"
|
|
|
Przyjaciel to ten, który dla Twoich łez poświęci swój śmiech :)
|
|
|
masz chlopaka? - Nie szukam.! Nie chce.! Nie potrzebuje.! Pewnie w tym momencie nasuwa ci sie pytanie.:dlaczego.? Ponieważ nie preferuje miłości na sile.! Dziwne jest dla mnie posiadanie chłopaka tylko dlatego żeby byl.! W miłości nie uwzględniam kompromisow..! - We wspolnym byciu razem : Owszem, inaczej nikt by ze soba nie wytrzymal.! Czemu taka jestem.? Dojrzalam.!
|
|
|
dzisiaj, urodziny naszej najlepszej przyjaciółki. zaprosiła mnie,Ciebie i inne koleżanki . siedzimy w pizzeri i nagle zauważyłam że patrzysz się na inną dupę . niewiele myśląc napisałam smsa do Twojej mamy , zadzwoniła od razu. powiedziałeś że pogadasz z nią w domu .. chwilę po tym otrzymałam od niej smsa że mogę Cię sama upomnieć bo mi na to pozwala , hahahaha i ta mina koleżanek :D
|
|
|
`.Tak, masz rację, jestem dużym dzieckiem. Ja nie widzę nic złego w tym, że lubię się śmiać, lubię oglądać bajki, zawsze czym się bawię w rękach, że wszędzie mam łaskotki, że lubię kolorowe rzeczy. Ja nie widzę w tym nic złego i dziękuje, że tobie to też nie przeszkadza. Ale teraz szczerze się ciebie pytam: Czy jesteś gotowy wiążąc się z dziewczyną, być przy okazji jej opiekunem? Nie jestem taka jak inne dziewczyny. Nie maluję się, kiepsko flirtuję, ale potrafię kochać. Kochać jak dziecko... z całego serca, nie potrzebując powodu. Ale musisz też wiedzieć, że będąc ze mną, musisz być niepewnym tego co mi do głowy wpadnie i wiedzieć, że nie łatwo jest sprawić by cokolwiek z niej wypadło. Więc jak? Wchodzisz w to?
|
|
|
Póki Cię nie poznałam, nie zwracałam uwagi na uśmiech innych. Nie wiedziałam, że zwykły uśmiech może być tak cudowny. To było coś absolutnie niezwykłego. Wystarczyło, że kąciki Twoich ust unosiły się z byle powodu, a ja zapominałam o całym świecie. Przez te kilka sekund wszystko było proste i piękne. Jak na najlepszym haju. Człowiek fizycznie uzależnia się około 2 tygodni. Mi wystarczyły 3 dni
|
|
|
Nie jestem typowa, pisk opon nie robi na mnie wrażenia, w przeciwieństwie do cichego odgłosu buziaka w szyję. zamiast wypchanego po brzegi portfela wolę widzieć Twój szczery uśmiech, od ucha do ucha. niełatwo zdobyć moje uznanie, bijąc się z jakimś typem w... klubie, bukiet krwistoczerwonych róż bardziej mnie przekonuje. Twoje błyskotki na szyi i nadgarstku nie potrafią mnie tak zaczarować, jak Twoje spojrzenie pełne blasku. Nie Twoje przekleństwa czynią Cię, moim zdaniem, mężczyzną, lecz sposób, w jaki potrafisz mnie objąć, gdy się boję. nie cieszy mnie, gdy przez telefon mówisz kumplowi, że jesteś gdzieś ze mną, prawdziwą radość sprawisz, gdy mijając go nie wypuścisz mej dłoni z uścisku. nie musisz zabierać mnie na kolacje przy świecach, w zupełności wystarczy pośpiesznie zjedzony hamburger w Twoim towarzystwie. nie kupisz mnie drogimi prezentami, ale za jedno 'kocham Cię mała' jestem skłonna oddać Ci cały swój świat.
|
|
|
Ona wstaje każdego cholernego dnia i stara się żyć. Każdego pustego dnia.. Teraz już bez Ciebie. Nie jest jej łatwo. Musi być dobrą aktorką. Tak dobrze udaje, że nic jej nie jest. I nawet nie płacze wtulona w ramiona kogokolwiek. Najgorzej jest gdy zostaje sama. Wtedy już nie ma przed kim udawać, nie ma kogo oszukiwać. Siada w rogu pokoju i płacze. Bezsilność ją zabija. . Tego kwiatu jest pół światu, ale Ty tylko jeden
|
|
|
- Możesz coś dla mnie zrobić ? - Chyba tak . - Więc stań naprzeciwko mnie, zbliż się, mocno przytul i zacznij zdzierać ze mnie ubrania ... - ... ale znowu zaczniesz krzyczeć, jak kiedyś.. - Nie zacznę, mam już dość bycia grzeczną dziewczynką i za bardzo Cię pragnę .
|
|
|
Pisali ze sobą do późnej nocy. Ona robiła sobie nadzieje, że coś z tego będzie, a on po prostu nie mógł spać. Gdy się o tym dowiedziała nie odzywała się już do niego, ani nie odpisywała mu. Było jej ciężko dopóki nie zaczepił jej w szkole i nie przeprosił za swoje zachowanie wtedy uśmiechnęła się do niego i powiedziała mu słodkie ......
|
|
|
|