|
no_love_.moblo.pl
pozostało nam zbierać popiół z tego co spaliliśmy . nie moje
|
|
|
pozostało nam zbierać popiół z tego co spaliliśmy . / ( nie moje )
|
|
|
idziesz na dno , to koniec . przez cały czas milczysz , nazwę to monologiem . / peja . ♥
|
|
|
czasami chciałabym być kimś innym . czasami chciałabym być wredną , zimną suką dlatego , że może wtedy nic bym nie czuła . na niczym by mi nie zależało , do niczego bym się nie przywiązała , za niczym bym nie tęskniła . / fejs .
|
|
|
byleś kimś wyjątkowym , kimś , za którego byłabym w stanie oddać życie , byłeś moją nadzieją na lepsze jutro , byleś tym którego potrzebowałam najbardziej , byłeś kimś .. no właśnie byłeś , teraz jesteś zerem . / no_love_ ♥
|
|
|
w końcu kiedyś zapomnę o Tobie . tak po prostu z dnia na dzień wyjdziesz z mojej głowy i serca . kiedyś nie będziesz znaczył dla mnie już nic . kiedyś ale jeszcze nie teraz . / no_love_ ♥
|
|
|
siedząc na parapecie , z kubkiem gorącym kakao , znów myślałam o Tobie . / no_love_ ♥
|
|
|
' zawsze będę przy Tobie ' - to dlaczego minęło zaledwie kilka dni , a Ciebie znów nie ma ? / no_love_ ♥
|
|
|
chcesz mnie chronić przed samym sobą ? no proszę Cię , skończ tą żałosną gadkę i powiedz to ' wypierdalaj z mojego życia ' bo właśnie to usiłujesz powiedzieć , prawda ? / no_love_ ♥
|
|
|
przepłakała kolejną noc . nie wiedziała co ma robić . nie , nie chodziło tu o zawód miłosny . tylko o samą siebie . płakała nad sobą i jej zjebanym życiem . nie chciała już żyć . w jej istnieniu nie widziała już nic sensownego . chciała zamknąć oczy i już nigdy ich nie otworzyć . / no_love_ ♥
|
|
|
CZ . 2 ten któremu oddała całą siebie , tak jej się odwdzięczył za tą miłość . idąc dalej przed oczami ukazały się wspomnienia , te cholerne wspomnienia , które ją zabijały . łzy spływały po jej twarzy na której widniał rozmazany makijaż , usiadła na asfalcie .. deszcz zaczął obijać się jej o twarz . wybuchła histerycznym płaczem . nie wiedziała co się dzieje , co ma ze sobą zrobić . chciała zniknąć . nagle ktoś podszedł do niej i mocno przytulił , to był On . przytulił jak małe bezbronne dziecko najmocniej jak potrafił i wyszeptał - " Kocham Cię księżniczko , nigdy już Cię nie zostawię na tak długo . nigdy ! bez Ciebie , moje życie traci sens . wybacz mi . " rozpłakała się jeszcze bardziej , myślała , że to sen , że to nie możliwe . przytuliła się do niego . siedzieli na asfalcie mimo mrozu . przytuleni milczeli . słowa nie były już potrzebne , liczyło się to , że mają siebie i to było ich szczęściem . nie ważna była przeszłość , przyszłość , liczyło się tu i teraz . ( nie moje )
|
|
|
CZ . 1 kolejny dzień wracała do domu całkiem pijana . przechodząc przez park na jeden z ławek siedział On , jakby nigdy nic . siedział z kumplami , zadowolony , szczęśliwy . przechodząc obok niego spojrzała mu głęboko w oczy , jednak On z ironią uśmiechnął się i odwrócił wzrok . tak jakby jej nie znał , tak jakby jego i ją nigdy nic nie łączyło , a przecież jej najpiękniejsze wspomnienia wiązały się właśnie z jego osobą . każda sekunda była poświęcona jemu . nawet gdy świat się walił Ona znalazła czas dla niego . gdy był smutny robiła z siebie błazna , aby tylko go pocieszyć , kochała go niewyobrażalnie mocno , zrobiłaby dla niego wszystko , nawet wskoczyła w ogień , a On ? On teraz wstydzi się za nią , za dziewczynę którą kiedyś chwalił przed kumplami .. teraz ta piękna dziewczyna , kojarzona jest bardziej za młoda alkoholiczkę z tanim winem i porwanymi rajstopami w przybrudzonych trampkach . przyczyna ? przyczyną był właśnie on . CDN .
|
|
|
pamiętam ten dzień jakby to było wczoraj . czwartek . wstałam rano , jak zwykle do szkoły . w kuchni siedziała mama z papierosem w ręku co mnie ostro zdziwiło . zanim zdążyłam cokolwiek powiedzieć , wyprzedziła mnie . - on ją udusił rozumiesz ? ten skurwysyn ją zabił . Kamila nie żyje . nie mogłam nic powiedzieć . nie mogłam wykrztusić ani jednego słowa . poczułam tylko ogarniającą mnie złość , smutek i tysiące łez palących w policzki . do końca dnia siedziałam zamknięta w swoim pokoju z jej zdjęciem w ręku . to jedyne które miałam . mimo , że mieszkałyśmy prawie 800 km od siebie , to wiedziałam , że zawsze mogę na nią liczyć , że zawsze mogę zadzwonić , wypłakać się . była takim moim osobistym aniołkiem , którego teraz tak bardzo potrzebuje . za każdym razem , kiedy parzę na jej uśmiechnięta buźkę mam łzy w oczach , przecież ona miała tylko 15 lat , miała marzenia , tak jak każdy człowiek chciała cieszyć się życiem . a ten jebany chuj jej to odebrał . / no_love_
|
|
|
|