 |
|
mu usta, żeby nie dokończył - bo się nie spełni- odpowiedziałam. uśmiechnął się." Ucałowałam go jeszcze w policzek, ciepło przytulając i odeszłam.
|
|
|
|
Podszedł do mnie w ten wyjątkowy dzień. Nie była to jeszcze wigilia kalendarzowa, ale szkolna. Widząc go w drzwiach klasy, uśmiechnęłam się. Zrobiłam parę kroków w jego stronę, a on w moją. Trzymaliśmy opłatek w rękach. Patrzeliśmy sobie w oczy, podzieliliśmy się opłatkiem w ciszy. Potem on zaczął : " Wiem, że pomiędzy nami ostatnio nie było za dobrze. Jeszcze parę miesięcy temu byliśmy razem, a teraz jesteśmy osobno. Przykro mi, że tak wszystko się potoczyło...Chcę w ten wyjątkowy dzień prosić Cie o wybaczenie. Przepraszam.- oczy mu się zaszkliły. chwyciłam go za rękę ciepło się uśmiechając - Chcę ci życzyć wszystkiego najlepszego, żebyś znalazła faceta, który będzie ciebie godzien, który nie będzie takim frajerem jak ja. Chcę Ci życzyć szczęścia.- przejęty patrzał na mnie. - A ja chcę ci życzyć, żeby wszystko czego najbardziej pragniesz spełniło się. Żeby to o czym najbardziej marzysz w głębi duszy spełniło się. - Ale to chyba nie możliwe, bo tym marzeniem jesteś...- ciii- zamknęłam
|
|
|
|
2.kiedyś nigdy nie odmawiał dziewczyną, żadnej. Spytałam najpierw co się dzieje. Odpowiedział jedynie, że nie ma nastroju. Wtedy zapytałam o ciebie. Chwilę milczał, a potem smutno odpowiedział, że ty go nie chcesz. zaciągnęłam go wtedy na spacer, bo widziałam, że na imprezie jest zbędny. W końcu po dłuższym czasie otworzył się przede mną. Zaczął o Tobie mówić i uwierz mi jeszcze nigdy nie mówił o dziewczynie w taki sposób.
- W jaki ?
- Z takim szacunkiem, podziwem i tą iskierką w oczach i uśmiechem na ustach. Zmienił się naprawdę.
- Nie wiem, nie wiem co o tym wszystkim sądzić.
- Spróbuj dać mu szansę. Chociaż zgódź się na spotkanie z nim, zobacz co dyktuje Ci serce. On nie jest taki jak dawniej. Co masz do stracenia ?
- Nie chce cierpieć !
- Ale nie wiesz czy będziesz, nie masz żadnej pewności.
- A gdy się z nim spotkam i nie potrzebnie w nim zakocham ?
- On się w Tobie już zakochał. Ale czy nie potrzebnie ? To zależy od Ciebie.
|
|
|
|
1. - Dlaczego nie dasz mu szansy ?
- Bo wiem jak się to skończy.
- Niby skąd ?
- Nie chce cierpieć, a on jest pieprzonym love-lasem, który nie wie co to miłość.
- Nie w tym przypadku. Tak, zgadzam się z Tobą, jest pieprzonym love-lasem. Mimo to się zmienił. Nie zauważyłaś tego ? Ty znasz go parę miesięcy, a ja parę lat, więc z ręką na sercu mogę ci powiedzieć, że nie w tym przypadku. Ostatnio z nim rozmawiałam. Szliśmy z całą paczką jak zawsze na imprezę, ale on jakoś nie był swój. Owszem śmiał się, pił mniej niż zawsze, a gdy jakaś dziewczyna dosiadła się do niego lub coś w tym stylu odpowiedział jej, że nie jest zainteresowany. Obserwowałam go przez chwilę. W końcu gdy którąś już z kolei laskę spławił, wytargałam go za kołnierz na dwór, żeby z nim pogadać, bo to przecież nie w jego stylu.
|
|
|
|
2. Gdy ktoś zwróci im uwagę, że się kochają wyśmieją go, ale potem pójdą razem, obok siebie. będą się śmiali z tego samego żartu, będą rozmawiali o swoich problemach i będą szukali pomocy dla siebie nawzajem. Bo oni są po prostu oby dwoje za dumni, by przyznać się, że są od kogoś uzależnieni, by przyznać, że bez siebie nie umieją żyć. ♥
|
|
|
|
to jest tak, że oni są w sobie szaleńczo zakochani. Oby dwoje lubią się dobrze zabawić. czasami się pocałują, czasami chwycą za ręce. ona wskoczy mu na plecy i razem będą śpiewać jakąś śmieszną piosenke. to tak, że pójdą razem na imprezę, wyjdą z niej razem, obudzą się rano obok siebie, ale pójdą do szkoły osobno. czasami powiedzą do siebie, a raczej wykrzyczą przez środek szkoły, ze siebie kochają, ale dla zabawy. ona nie nazwie go swoim chłopakiem, woli go nazywać zabawką. on nie nazwie jej dziewczyną, bo to by oznaczało, że musi zrezygnować z co tygodniowych wypadów z kumplami na piwo, na mecz. Ale to tak, że on by jej nigdy nie skrzywdził, dla tego nie wiąże się z inną dziewczyną, nie opuszcza jej gdy coś jej nie wychodzi, dokopie temu, który próbował ją doprowadzić do łez. a ona ? nie obejrzy się za innym chłopakiem na poważnie, żadnego innego nie nazwie kretynem,nie zostawi go samego gdy grozi mu zła ocena z jakiegoś przedmiotu tylko nauczy go tego tak jak najlepiej umie.
|
|
|
|
przecież Ona Cie kocha. przecież Ty kochasz Ją.
|
|
|
|
Ale przyznaj, jego oczy będziesz kochać do końca życia.
|
|
|
|
Czekam na Ciebie, wiesz? ♥
|
|
|
|
Poplątało się gorzej niż w klątwie.
|
|
|
|
kocham Go i to chyba będzie na tyle.
|
|
|
|
Mam złamane, wkurzone serce, ale jest dobrze.
|
|
|
|
Dodaj komentarz