 |
|
Jeszcze prawie dwa miesiące temu, akurat w piątek wieczór byłem z kumplami na piwie, potem jechaliśmy na dyskotekę wyrwać jakieś laski, rano budziłem się z wielkim kacem, ale myślałem, że jestem szczęśliwy. Ale gdy poznałem Ciebie wszystko się zmieniło. Nie kręciła mnie żadna inna dziewczyna niż Ty, zamiast piwa wolałem wypić cole w kinie razem z Tobą. Kumple nadal są dla mnie ważni, ale nie tak bardzo jak Ty. Wtedy wydawało mi się, że jestem szczęśliwy, ale dopiero teraz trzymając Cię za rękę jestem tego pewien ! " ♥
|
|
|
|
" - Chciałbym zabrać Cię dziś na spacer.
- Dobrze, chodźmy.
- Ale do miasta, chcę trzymając Cię za rękę przejść całe centrum.
- Jesteś tego pewien ? Wiesz jak to jest gdy wszyscy cię znają, mi nie przeszkadzają plotki, a ci ?
- Kotku, jak gadają to znaczy, że zazdroszczą. A ja chcę im dać do tego powód. Chcę, żeby każdy facet, który nas zobaczył zaczął mi zazdrościć i żałować, że już nigdy nie będzie mógł mieć Ciebie, bo ja już nigdy Cię nie wypuszczę z moich ramion. Chcę, żeby wszyscy zobaczyli jak idziemy szczęśliwi przez miasto, bo cholernie jest dumny z tego, że Cie mam. Bo jesteś najlepszym co w życiu mi się udało. Chcę, żeby każdy wiedział, że Cię kocham.
- Dobrze, to chodźmy i pokażmy wszystkim, że mają czego nam zazdrościć ! " ♥
|
|
|
|
A czy ja mogłabym Cie nie kochać ? Wydaje mi się, że nie. Chyba to nie możliwe. ♥
|
|
|
|
- Wyjaśnijmy sobie coś ! Kochasz ją ?
- Najbardziej na świecie ! A ty ?
- Ponad wszystko. Ty masz ją, nie ja. Więc jeśli kiedykolwiek zrobisz coś, przez co ona będzie płakać inaczej będę z Tobą rozmawiał !
- Nie jestem takim kretynem jak ty, żeby zrobić coś, przez co mogę ją stracić.
|
|
|
|
"Sprawdzasz czy się zakochałem ? To nie to, że nie śpię w nocy, po prostu za każdym razem przed zaśnięciem myślę o niej. Gdy idę chodnikiem i widzę jakąś zakochaną parę, przez parę chwil wyobrażam sobie nas. A gdy ktoś wymawia jej imię, od razu myślę co może robić i mam uśmiech na twarzy. Czy to jest miłość ? Nie wiem. Po prostu zależy mi na niej, jak jeszcze na nikim innym. " ♥
|
|
|
|
"Wszystko czego potrzebuje jest zawarte w Tobie. To właśnie dlatego uśmiecham się gdy Cie widzę, oczy mi się śmieją gdy mam Cie w objęciach. A serce z tej radości chce wyskoczyć z mojego wnętrza. Bo mam wszystko czego pragnę. Bo mam Ciebie."♥
|
|
|
|
wydawało mi się, że lubię być singlem. ale jak cie zaczęłam poznawać pobudziło się we mnie nowe marzenie "być z Tobą". A gdy spełniłeś je, do dziś jestem pewna, że kocham być zajęta . ♥
|
|
|
|
nie minie mi. nie przestane cie kochać
|
|
|
|
jeden z najpiękniejszych momentów, które przeżyłam dzięki Tobie, był wtedy kiedy pierwszy raz tak mocno mnie przytuliłeś. włożyłam ręce za Twoją rozpiętą bluzę, obejmowałeś mnie dwie rękami, całowałeś w czubek głowy, wtedy przez moment zamknęłam oczy i wsłuchałam się w cisze. I najpiękniejsze było to, że poczułam bicie twojego serca, a biło w takim samym rytmie co moje.♥
|
|
|
|
2. nie jestem wstanie być teraz z Tobą,z tą świadomością, że ty twierdząc, że mnie kochasz, potrafiłeś mnie zdradzić. nie mogę być z Tobą, nawet nie jestem pewna czy kiedykolwiek będę mogła." wtedy wstałam, zostawiając go siedzącego, zapłakanego na ziemi, wpatrzonego we mnie. na zakończenie odwróciłam się do niego i spojrzałam mu z pewnej odległości w oczy, głęboko westchnęłam, spadła mi kolejna łza, otarłam ją i odeszłam.
|
|
|
|
1. Tak, był i przepraszał. Prosił, o pięć minut na wytłumaczenie siebie, dałam mu je. Bo każdy ma prawo się bronić. Prosił i przepraszał w kółko. A ja nie umiałam powstrzymać łez. usiadłam wtedy na ławce, opierając bezsilnie na nogach ręce, a na nich głowę, ocierając łzy. on wtedy uklęk przede mną i znów prosił i przepraszał, ale tym razem płacząc. spojrzał mi w oczy, potem objął mnie mocno, a ja nie powstrzymując swoich emocji wtuliłam się w niego. płakaliśmy razem, płakaliśmy. po paru minutach spojrzał mi powtórnie w oczy, chwycił dłońmi moją twarz ocierając mi łzy. wciąż prosił o kolejną szansę, o wybaczenie i przepraszam za swój błąd. ale tym razem gdy spojrzałem w jego oczy doszło do mnie coś, o przeważyło na mojej decyzji i wtedy odpowiedziałam mu : "Pewnie Ci wybaczę i to nawet znacząco niedługo, bo jesteś dla kimś, komu potrafię wszystko wybaczyć. Ale nie zaufam ci od tak.
|
|
|
|
- I myślisz, że on zawsze mówi Ci prawdę ?
- Tak. Ufam mu.
- Znam wielu facetów, zresztą sam taki jestem, że ciągle ściemniają, bo to już jest w naszej naturze. I myślisz, że on jest tym mało spotykanym wyjątkiem ?
- Tak. Nigdy nie miałam żadnych podstaw, żeby sądzić inaczej. Wciąż upewnia mnie o swojej prawdomówności. I więżę w to, bo wiąże mnie z nim zaufanie. I jeśli on by miał być tym mało spotykanym wyjątkiem to bardzo się cieszę, bo to znaczy, że jestem cholerną szczęściarą, że to on jest MOIM wyjątkiem!" ♥
|
|
|
|
Dodaj komentarz