|
nie widzisz nic, nie patrzysz mi w twarz, nie czytasz z moich oczu
|
|
|
już nie rośnie tętno i wszystko mi jedno, ty to tylko przeszłość, nie ma nas, pewnie ciężko to przeżyć, nie ma szans by to mogło się zmienić
|
|
|
na sercu kamień, z ust cisza i znów się nie znamy, i mijamy wśród pytań, myślisz, że będzie spoko? wątpię, nie obchodzi mnie co mówisz o mnie
|
|
|
nie raz spierdolimy to, na czym nam zależy, nigdy nie będzie dobrze, ale zawsze pozostaną wspomnienia z tych zajebistych chwil
|
|
|
jeden pocałunek mężczyzny może złamać całe życie kobiety
|
|
|
teoretycznie miała na niego wyjebane, praktycznie przegryzała wargi gdy ktoś wypowiedział jego imie
|
|
|
boli mnie serce, łeb pęka, weź mnie
|
|
|
do tak prostych słów boisz przynać się
|
|
|
skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód, tak bardzo bym chciała go odnaleźć...
|
|
|
wrzuć z myśli jego twarz, uwierz w siebie jeszcze raz, przestań winić się, na koniec, niech usłyszy co jest wart, na nim się nie kończy świat
|
|
|
i będziesz znów kochać, bo tak naprawde to żaden wstyd
|
|
|
|