|
niierealna.moblo.pl
widząc mój opis '' love oh love '' zapytał kogo kocham. w odpowiedzi usłyszał ''Ciebie''. trzy sekundy później zrobił się niedostępny.
|
|
|
widząc mój opis '' love, oh love '' zapytał kogo kocham. w odpowiedzi usłyszał ''Ciebie''. trzy sekundy później zrobił się niedostępny.
|
|
|
któregoś dnia podsłuchałam rozmowę mojej mamy z przyjaciółką, właściwie jej mały fragment. - a Twoja mała jak schudła. - jeszcze jej mało, mówi, że z pięć kilogramów w dół i będzie okey, ale ja uważam, że już powinna przestać. - a tam, jak chce niech się odchudza. - tylko, że ona wcale tego nie robi. - niee? to niby jakim cudem? dużo po podwórku gania? - po prostu się zakochała. - ciągle go kocha? przecież tyle minęło. - nie wiem, mam nadzieję, że jej przejdzie, on nie jest warty jej miłości. potem pobiegłam do pokoju i popłakałam się, wiedziałam, że moja rodzicielka ma rację, tylko nie umiałam sobie poradzić z tym wszystkim.
|
|
|
wiem co dostaniesz ode mnie na urodziny, ten prezent opracowałam dokładnie. przyjadę do Twojej wioski, tak właśnie tej dechami zabitej, z zamkniętymi oczami trafię do Twojego domu, nacisnę dzwonek i dam Ci szesnaście balonów różnego koloru, a na każdym z nich będzie napisane, że Cię kocham. może być? podoba się?
|
|
|
Są takie dni, kiedy 'kurwa mać' to za mało.
|
|
|
Jesteś moją lampką przy łóżku , moją malinową herbatą , ołówkiem w piórniku , pierścionkiem na ręce , porannym uśmiechem i bałaganem w głowie.
|
|
|
mam swoje zasady, których zazwyczaj nie przestrzegam.
|
|
|
podchodzi i siada tuż obok mnie. otacza mnie ramieniem i pozwala ukryć twarz w jego miękkiej, błękitnej koszulce, która pachnie dezodorantem, perfumami i prawdziwym, żywym chłopakiem.
|
|
|
nie jestem gwiazdą hollywood, ani playboya nie jestem gwiazdą polarną, nie spadam z nieba i nie spełniam życzeń, nie krążę wokół Ciebie jak ciało niebieskie, jestem niezależna - mów mi słońce.
|
|
|
znasz to uczucie kiedy wieczorem dźwięk sms'a przyprawia Cię o palpitację serca?
|
|
|
Obojętności można się nauczyć. Mam takie dni, że na niczym mi nie zależy.
|
|
|
Spojrzałam w jego oczy, czułam się jakby piorun mnie kopnął. Momentalnie odwróciłam wzrok, wciąż naelektryzowana.
|
|
|
popatrzył na mnie krótko i powiedział 'cześć' jakbyśmy mieli się spotkać jutro w mieście. jakbym nie wyjeżdżała na drugi koniec polski.
|
|
|
|