|
niierealna.moblo.pl
co komu do tego skoro i tak mniejsza o to?
|
|
|
co komu do tego, skoro i tak mniejsza o to?
|
|
|
Mieliśmy razem wf , ćwicząc koło waszej klasy facetka kazała nam wykonać ćwiczenie gdzie trzeba było wypiąć tyłek do tyłu . Gdy wykonywałam to ćwiczenie , podszedłeś do mnie , położyłeś ręke na moim biodrze i powiedziałeś : nie wypinaj się tak kochanie , kumple patrzą . Spojrzałam Ci w oczy , a w nich aż kipiało zazdrością
|
|
|
Późnym wieczorem przechodziłam koło grupki chłopaków , którzy byli już dobrze wstawieni . Oglądałam się za siebie , nikogo oprócz nas tu nie było . pomyślałam : " przejde szybko , pewnie nawet mnie nie zobaczą . " Gdy przechodziłam koło nich , jeden objął mnie ramieniem i wyszeptał na ucho : eej , mała . Śpieszy Ci sie gdzieś .? Byłeś z nimi , wstałeś z ławki , i odepchnąłeś go ode mnie , przytuliłeś i powiedziałeś : już w porządku mała , jestem z tobą . Zaraz potem usłyszałam dzwięk budzika
|
|
|
Wychodząć wystrojona z klatki zobaczyłam Cie czekającego na mnie . Zaczełam biec szybko do Ciebie , rzuciłam Ci się w rozbudowane ramiona , wiatr powiał mi sukienke . Zakrywając mi majtki powiedziałeś odtrzegawczym tonem : jeszcze raz kurwa zajrzysz jej pod sukienke , a zarobisz w ryj . Cicho dodałeś mi na ucho : jesteś moja .
|
|
|
Rozstali się, powiedział, że to nie ma sensu, mają inne towarzystwo i tak dalej... Była zima, a ona musiała mu udowodnić, że mogą przez to przebrnąć. Pół szkoły wieczorem zbierało się na skwerze w okolicach centrum... Był wieczór. Ona tam była, on też. Zawsze kazał jej ubierać się ciepło, nosić czapkę i szalik. Dbał o nią jak nikt inny. Tego wieczoru specjalnie rozpięła kurtkę i rozwiązała szalik, beztrosko rozmawiając ze znajomymi. Widząc że na nią nie patrzy wciągnęła się w rozmowę zapominając o mrozie. Po chwili poczuła, jak ktoś łapie ją za ramię, odwróciła się. To był on. Zasunął jej kurtkę i poprawił szalik. Złapał ją za podbródek i powiedział z troską: "Nie pamiętasz, co Ci tyle razy powtarzałem, Łobuzie?". Znowu szczęśliwa, znowu poczuła jego słodkie usta, nie czuła mrozu, była bezpieczna
|
|
|
-apsik! -na zdrowie! -wolałabym na miłość.
|
|
|
1:0 dla mnie, teraz to ja Cię nienawidzę
|
|
|
zimno, mi. przydałoby się dodatkowe 36,6 C, obok siebie
|
|
|
nie musisz przypominać mi gdzie kończy się granica. jestem już za nią.
|
|
|
dzwięk sms'a, NAPISAŁ, " to koniec, wybacz " i już ulubiona truskawkowa czekolada była gorzka.
|
|
|
każdego dnia wpatruje się w twoje zdjęcie zastanawiając się , jak smakują twoje usta ....
|
|
|
jest coś w czym jestem dobra - w traceniu ludzi których kocham
|
|
|
|