| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                                                                            
                                                            
                                                                |  | niezapomnijmnie.moblo.pl I uśmiechnę się  byś znów poczuł się przegrany  byś mógł uderzyć się w pierś i szepnąć pod nosem  za późno .   niuniulaa |  |  
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| I uśmiechnę się, byś znów poczuł się przegrany, byś mógł uderzyć się w pierś i szepnąć pod nosem "za późno". / niuniulaa |  |  
	                   
	                    
             
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| dobra, koniec imprezy. wypierdalaj z mojego serca . / niuniulaa |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Znasz to uczucie kiedy wiesz, że miałeś świetną okazję by to zrobic, lecz tego nie zrobiłeś? / rejczell |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| -jednak nie zapomniałaś -nie -czemu? -boję się o nim zapomnieć. -nie rozumiem. dlaczego? -boję się, że jeśli zapomnę to będzie znaczyło, że go jednak nie kochałam. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Najgorsze z uzależnień? Uzależnienie się od drugiego człowieka, od jego głosu, dotyku, zapachu, śmiechu, obecności. Od niego wszystko się zaczyna i na nim wszystko się kończy. Jest Twoim słońcem, nocą, powietrzem, wszystkim bez czego nie umiesz żyć. Możesz go jeść, pić, palić, ćpać i nawet kiedy wiesz że Cie niszczy nadal jesteś przy nim z miłości która z czasem wypala się. Później jesteś z nim z resztek miłości i z obowiązku, bo są niespełnione obietnice które musisz spełnić bo obiecywałaś. [pesymistycznie] |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Kiedy strach staje się niepokojem, pragnienie przeradza się w chciwość, irytacja ustępuje złości, a złość nienawiści, przyjaźń zamienia się w zawiść, miłość w obsesję, a przyjemność w uzależnienie, to nasze emocje zaczynają obracać się przeciwko nam. [trooskaffka] |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| - nie chce z tobą być i już. czego tu nie rozumiesz?! - 'nie' [trooskaffka] |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| -A powiedz mi, co zrobiłaś dzisiaj dla siebie.? -Dla kogo.? -Dla siebie. Dla tak cudownej i kochanej kobietki, która jak nikt inny zasługuje na miłość. -Herbatę. Zrobiłam dla niej herbatę...[trooskaffka] |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| "A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć." |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Kochał ją. Ale nie tak jak Ona. Nie do końca życia [smutnaona
] |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| - Widzę, że już o nim zapomniałaś, to dobrze, tyle się przez niego wycierpiałaś.. - Nie ja o nim nie zapomniałam, ja po prostu przyzwyczaiłam się do bólu, do tego, że go nie widuje i jego nie ma w moim życiu. [zakazanamilosc] |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Nie mogła doczekać się spotkania z nim, gdy w końcu do niego doszło uświadomiła sobie, że on nie jest potrzebny jej do szczęścia. Nie czuła wcześniejszego ciepła, ani motyli w brzuchu. Okazało się, że był tylko jej wyolbrzymionym marzeniem, podkolorowanym (nic nie znaczącym już) wspomnieniem. [niezapomnijmnie] |  |  
	                   
	                    |  |