|
niewnikam.moblo.pl
Gdzie tak patrzysz? nigdzie przecież widziałam znów mi się wydawało że go widzę.
|
|
|
-Gdzie tak patrzysz?
-nigdzie
-przecież widziałam
-znów mi się wydawało,że go widzę.
|
|
|
-Znów o nim myślisz?
-skąd wiesz?
-widzę smutek w twoich oczach.
|
|
|
-Zasypiam i budzę się z jego imieniem na ustach .
- zapomnij o nim
-zapomniałam,tylko czasami mi się przypomina , tak 60 razy na minutę .
|
|
|
-Tak mi ciężko bez niego
-widzę
-szkoda,że on nie widzi
-chyba po prostu nie chcę widzieć.
|
|
|
-A może ja już kogoś mam.? I ten ktoś bardzo mnie kocha, taką jaka jestem, jest miły opiekunczy, ciepły, czuły, łagodny, uśmiecha się kiedy trzeba, a kiedy nie trzeba nie szczerzy się głupio, nie marudzi jak szykuje się do kina dwie godziny, bo wie, ze można isc na nastepny seans, a w ogole to droge by mi usłał płatkami róz. Co, nie zasługuje na kogos takiego.?
- Ale Ty nikogo nie masz…
-Ale mogę mieć, wystarczy, że kiwnę palcem.
|
|
|
-Dzwoniłem do Ciebie ze sto razy na komórkę..nie odbierasz.
-No. I to jasne, że siedze nas stawem.?
-To jasne, że masz problem i próbujesz go przeczekac, a to nie jest najlepsza metoda.
|
|
|
-Obiecałem jej dwa wielbłądy.
-Co.?
-To się wzięło z żartu, że jej mama chce ją sprzedać.
-A Ty chcesz kupic.?
-Pytasz czy się zakochałem.?
-Pytam tylko czy nie robisz jej złudzeń, jak nie wiesz czego chcesz to daj sobie spokój z wielbłądami.
-To nie jest jakas ogromna miłosc, mogę spać w nocy. Tyle, że… zasypiam myśląc o niej.
-Wy wszyscy, tzn. faceci macie ten sam defekt, jak trzeba mówic o uczuciach, to język Wam się plącze..
(…)
-W takim razie, nie wiesz, gdzie można kupić wielbłądy.?
|
|
|
-Wydaje mi się, że przez jednego faceta nie trzeba przekreślać całej reszty…
-Jakiego faceta.?
-Podejrzewam, że był kiedyś taki jeden, który nie umiał docenić tego co miał.
|
|
|
-Wiesz, ja to nawet dałbym sobie zrobić krzywdę, by zapewnić Ci miłosc, szczęscie…
-Tak, a jaką krzywdę byś sobie dał zrobić na przykład.?
-Yyyy… no taką małą.
-Oj..
-Ale możesz złapać mnie za ręke i powiedziec co Cię ostatnio wkurzyło,
a to wcale nie jest mało w otaczającym nas swiecie.
|
|
|
- Co Ci sie w nim podoba?
- wszystko.
- co znaczy wszystko?
- to jak sie porusza, jak mówi, jak się uśmiecha, jak układa rece, co lubi, jego plany... Mówic dalej?
- Nie,bo za mało czasu. Jesteś za bardzo zakochana żeby coś ominąć
|
|
|
Był jedynym o którym warto było śnić
W jego ramionach pragnęła zawsze być
Od niego uczyła się na nowo życia
By mogła wyjść ze swojego ukrycia
Pewnego dnia nagle coś się rozbiło
Padły ostre słowa i wszystko się skończyło
tyle pięknych chwil razem przeżyli
Wystarczyła sekunda by się rozdzielili
to jest ta chwila gdzie nagle wszystko znika
wtedy dziewczyna kontaktu unika
Pragnie być sama lecz wszyscy się gromadzą
Słyszy w koło siebie jak jej dobrze radzą
Po wszystkim już wie, że źle postąpiła
Lecz jej wielka duma wrócić do niego nie pozwoliła
Miłość jest krucha jak kwiat róży
wystarczy większy podmuch i wszystko w koło burzy
Warto czasami ochłonąć z emocji
Bo taka kłótnia na pewno związek wzmocni
Dlatego często trzeba ustąpić drugiej osobie
By do końca życia nie siedziało to w tobie.
|
|
|
-Minęło pół roku, a Ty dalej zapluwasz się herbatą gdy go widzisz.
- Czas jest przeciwko mnie.
- Po prostu nie chcesz o nim zapomnieć.
- Problem w tym, że ja nie mam o czym zapominać. Nie łączyło nas nic oprócz paru przypadkowych rozmów, uśmiechów i dróg. Po prostu każde jego słowo wywarło zbyt duże piętno na życiorysie. Byle korektor i ruch zegarka w przód tego nie zmyje.
|
|
|
|