|
nierozkminionaa.moblo.pl
Zabawa jest wtedy kiedy wypijesz za dużo i idziesz środkiem autostrady nie myśląc o śmierci tylko śmiejąc się że on ma inną .
|
|
|
Zabawa jest wtedy, kiedy wypijesz za dużo i idziesz środkiem autostrady,
nie myśląc o śmierci tylko śmiejąc się, że on ma inną .
|
|
|
Jesteś jak mały , rozpieszczony bachor .
myślisz , że wszytko możesz mieć .
zdziwię Cię .
ja nie jestem towarem na półce w Biedronce .
żeby mnie mieć , postaraj się kolego .
|
|
|
Cnota jest jak zapałka, służy tylko raz :)
|
|
|
Cnota- nie daje szczęścia lecz uczy, jak z niego korzystać :)
|
|
|
Dziewictwo tak naprawde jest uleczalne, nawroty choroby nie występują .
|
|
|
` No i po chuj przepraszasz?
Skoro wiesz, że te słowa są gówno warte!
I za chwilę znowu robisz to samo!? ;/
|
|
|
` I ta pierdolona świadomość, że przecież mogłaś więcej.
Mogłaś sprawić by to wszystko wyglądało całkiem inaczej.
By potoczyło się tak, że dziś na twarzy gościłby uśmiech.
Zżera Cię frustracja i świadomość, że za nic w świecie..
nie cofniesz czasu.. ;(
|
|
|
męczą mnie wspomnienia, nie wychodzi to na plus
wiele to znaczyło, ciężko jest zapomnieć
chciałam oddać siebie całą i nie wyszło to na dobre
teraz puste ściany, które wiedzą zbyt dużo
teraz zimne serce i świadomość "już za późno"
wiesz jak niewiele czasu dziś potrzeba
by zakopać wszystko i wszystko pogrzebać
i tak nie posłuchasz, i tak nie dbasz o to
dla Ciebie jestem sama i zawsze czekam nocą
nie ma już mnie, jest tylko błędny rycerz
i przeszłość, od której nie uda się mi uciec
nie ma już nas, jest tylko to co boli
są wspomnienia i czas co ucieka powoli.
|
|
|
Jestem wartościowa, ty inaczej uważałeś.
Nigdy nie rozumiałeś, że naprawdę kocham,
Przez to często jeszcze, do poduszki szlocham,
Teraz będę silna, twarda, nie dam się nikomu zranić,
Zostawiłeś mnie, teraz mam Cię za nic!
|
|
|
Byłeś pomyłką teraz to wiem,
Że nie warto ufać Tobie...
Z każdym kolejnym dniem,
Uświadamiam sobie,
Że będziesz mym wrogiem!
|
|
|
Nigdy nie kochałeś, mówiąc "Kotku tak wyszło"
Nie dałeś mi szacunku, nie dałeś niczego,
Zostawiłeś serce z blizną, będziesz żałował tego.
Po co mówiłeś "Kocham" jak to tylko puste słowa,
Zranić potrafiłeś, mówiąc je codziennie prawie,
Zero sentymentu do mnie, pewnie nie masz nawet wspomnień,
Czy kochałeś prawdziwie? Nigdy tego się nie dowiem...
|
|
|
Mówiłeś zawsze, jaki jesteś elegancki,
Że lecą na Ciebie, w tym mieście wszystkie laski,
Czego ty nie posiadasz... I masz wszystko na miejscu,
Zapomniałeś o tym że dziewczynie należy się wierność.
Męskie ego, pożarło Cię doskonale,
Nigdy wyjaśnić mi do końca niczego nie umiałeś.
Głupia i naiwna, zaufałam Tobie,
I nie rozumiem dlaczego jeszcze siedzisz w mojej głowie
|
|
|
|