|
nierealny_lot.moblo.pl
Między kobieta a mężczyzną nie ma przyjaźni. Jest miłość pożądanie namiętność uwielbienie podziw szacunek respekt wrogość zależność obojętność pogarda i tak do
|
|
|
Między kobieta a mężczyzną nie ma przyjaźni. Jest miłość, pożądanie, namiętność, uwielbienie, podziw, szacunek, respekt, wrogość, zależność, obojętność, pogarda i tak do usranej śmierci, tylko nie przyjaźń k**wa, nie przyjaźń.
|
|
|
tęskniła za nim jakby był jej. A przecież nie jest. I nie będzie.
|
|
|
"I kiedy przyjdą deszczowe dni naucz się proszę przechodzić między kroplami naucz sie proszę iść tak by nie zdeptać ich I kiedy przyjdą deszczowe dni naucz się proszę być jawą nie snem naucz się proszę bezchmurnym być I kiedy przyjdą deszczowe dni naucz się proszę szeptać wiatrem naucz się proszę promieniem lśnić I kiedy przyjdą deszczowe dni naucz się proszę nie niszczyć nic naucz się proszę ruin nie wzniecać I kiedy przyjdą deszczowe dni naucz się proszę po prostu być naucz się proszę być wszystkim"
|
|
|
Pamiętam każdą wspólnie spędzoną chwilę. A w każdej było coś wspaniałego. Nie potrafię wybrać żadnej z nich i powiedzieć: ta znaczyła więcej niż pozostałe
|
|
|
Najtrudniejsze do zniesienia były noce – puste, zimne, samotne. Dni bez niej też raniły do krwi, nie pozwalały normalnie funkcjonować, swobodnie oddychać. Nie mogłam pogodzić się ze świadomością, że musimy żyć osobno, bez szans na codzienne widzenie, bez szans na budzenie się w jednym łóżku, bez szans na miłość, którą można karmić się otwarcie, na oczach wszystkich, bez krat, bez granic, bez zakazów, bez ram, bez oburzenia, bez napiętnowania i pogardy świata. Bez opamiętania..
|
|
|
Brakowało jej , jego obecności jego słodkiego uśmiechu .. pomimo tego że nigdy nie był jej.'
|
|
|
"Nie piszę do Ciebie mailem. To za łatwe, nacisnąć i skasować. Przypadkowo zmazać albo włożyć między inne pliki . Wysyłam ręcznie napisany list. Z każdym drgnieniem liter, sejsmiczny zapach moich uczuć. Wyjmiesz z koperty kartkę poplamioną wzruszeniem i nieudolnością (tusz zostawia ślady). Papier będzie cicho szeleścił jak rozkładane prześcieradło. Łamał się w zagięciach i prostował wygładzony twoją cierpliwą i mocną ręką. Biały, połyskujący w odcieniu skóry, gdy kochamy się po ciemku. Możesz czytać go miłosnym brailem , zamykając oczy i przesuwając palcem po dotykanych przeze mnie zagięciach"
|
|
|
nie miejmy pretensji do drewna, że nie reaguje na przyciąganie magnesu
|
|
|
- Przykro mi - powiedział grubym głosem. - Mnie też jest przykro. - Nie chce Cie stracić - dodał , biorąc ją za rękę. Jego głos zniżył się niemal do szeptu. Widząc jego żałosną minę , wzięła go za rękę i ścisnęła , a potem niechętnie puściła. Znowu poczuła , że stają jej w oczach łzy , i starała się je powstrzymać. - Ale nie chcesz mnie również zatrzymać, prawda? Na to nie znalazł odpowiedzi
|
|
|
– A ty jak się masz? – spytał Puchatek? – Nie bardzo się mam – odpowiedział Kłapouchy. – Już nie pamiętam czasów, żebym jakoś się miał
|
|
|
"Bo ja lubię do Ciebie pisać. Z różnych powodów. Między innymi dlatego, że chcę, żebyś wiedziała, że myśle o Tobie. To dość egoistyczna pobudka, ale nie mam zamiary się jej wypierać. A myślę dużo i często. Właściwie myśli o Tobie towarzyszą mi w każdej sytuacji. I nie masz pojęcia, jak bardzo jest mi z tym dobrze. A przy okazji wymyślam różne rzeczy. Z którymi też przeważenie jest mi dobrze. Bo bardzo wysoko cenię fakt, że zaistniałaś w moim życiu. Ostatnio zresztą trudno używać słów takich jak "cenię". Ostatnio czasami wydaje mi się, że słowa są za małe. Dlatego dziękuję Ci. Dziękuję Ci z całą powagą i nieuchornnym lekkim wzruszeniem za to, że jesteś. I że ja mogę być."
|
|
|
` Poczuła nagle, jak bardzo go kocha. Może zawsze go kochała.? Możliwe. Nie mogła mówić ale pragnęła, żeby ją pocałował. Chciała żeby wyciągnął rękę i przytulił ją. Usta, szyje, policzki. Czekała. Jej skóra tęskniła. `
|
|
|
|