|
niepoprawna.marzycielka.moblo.pl
Najpiękniejszym ubraniem kobiety są ramiona kochającego mężczyzny.
|
|
|
Najpiękniejszym ubraniem kobiety są ramiona kochającego mężczyzny.
|
|
|
Miał najpiękniejsze usta. Miała ochotę dotknąć ich i sprawdzić, czy są rzeczywiście tak miękkie i ciepłe, jakimi się wydają.
|
|
|
Byli dla siebie jak dwoje ludzi pod jednym parasolem... Za mało miejsca by iść razem i za dużo by kroczyć samotnie...
|
|
|
Wiesz co jest gorsze od płakania w poduszkę? Pustka. Taka chwila kiedy po prostu siedzisz i wpatrujesz się w niebo, wiesz, że nie możesz nic zrobić i ogarnia cię to przerażające poczucie bezsilności, które zżera cię od środka. A Ty nie robisz nic. Po prostu się przyglądasz.
|
|
|
Kiedy chodzę totalnie roztrzęsiona, zdenerwowana, i potrafię zjechać każdego za byle drobnostkę, przydałbyś mi się. Szczególnie Twój uspokajający oddech, który sprawiał, że zapominałam o wszystkich zmartwieniach. Twój cichy głos szepczący, że jesteś i będziesz bez względu na wszystko.
|
|
|
Obyś nigdy nie kradł, nie kłamał i nie oszukiwał. Ale jeśli już musisz kraść, to okradnij mnie ze zmartwień. A jeśli musisz kłamać to tylko po to, aby schlebiać mojej urodzie. Jeśli musisz oszukiwać, to proszę byś oszukał śmierć, bo nie będę umiała przeżyć bez Ciebie ani dnia...
|
|
|
Pierwszy raz zobaczył łzy w moich oczach. wie, że też czasem płaczę. że cholernie łatwo może mnie zranić. że nie jestem twarda i wiecznie szczęsliwa. i cholernie cieszę się, że to wie.
|
|
|
Doskonale wiedziała, że nic z tego nie będzie, ale i tak wykorzystywała każdą możliwą sytuację, w której mogła się znaleźć obok niego.
:(
|
|
|
Czasami choćby nie wiem jak człowiek się starał, płakał i błagał, nigdy nie dostanie tego, na czym mu najbardziej zależy.
|
|
|
Marzę o Paryżu, gorącej czekoladzie, gwieździstej nocy i ewentualnie o mężczyźnie, ale takim prawdziwym- bez fałszu, zatajeń i nieporozumień.
|
|
|
Nie potrafię czekać bez końca. Moje życie nie może składać się tylko z czekania i nigdy nie spełnionych obietnic. One nie wystarczą by moje płuca wciąż mogły oddychać, a serce pompować krew.
|
|
|
Nadszedł czas by wreszcie uświadomić sobie, że jestem jedną z tego miliona kobiet, do których ukochany nie wróci. Nie będę miała tego szczęścia, nie przyjdzie i na kolanach nie będzie prosić o miłość do niego.
|
|
|
|