|
niepocieszona.moblo.pl
Moment w którym dopada człowieka zmęczenie moment w którym powoli gubi się znaczenie to jest moment w którym spokojnie zamykam oczy po to bym mógł złapać oddech t
|
|
|
Moment, w którym dopada człowieka zmęczenie
moment, w którym powoli gubi się znaczenie
to jest moment, w którym spokojnie zamykam oczy
po to bym mógł złapać oddech, tlen w organizm włączyć
|
|
|
Był sobie chłopak, dziewczyna, zaczyna się jak zawsze
jak zawsze nie wytrzymał, związek poległ w swoim czasie
i na razie dziewczyna znalazła innego,
chłopak poleciał w swój bal, nie ma nic w tym dziwnego
ona zajarana życiem, myśli w dal, chce mieć dzieci
on zajęty piciem, siedzi w sieci, melanż leci
wolny status - przyjmuje wszystko z automatu
lecz gdy widzi zdjęcie byłej dostaje ataku
ona w swym szczęściu się pławi, on się w swym melanżu stacza
on wybacza wszystko, ona nie chce już z nim gadać
ona ma swoje ognisko, on spala się jak życie
i wy to widzicie, bo idzie to na tablice
ona rozpoczęła rozdział, on starego nie mógł zamknąć
utrzymywał kontakt na FB z jej koleżanką
miał ją ciągle wśród znajomych, widział z innym swą dziewczynę
chłopak się nie wylogował, rzucił się na linę
|
|
|
Drogi pamiętniku : jestem na łóżku w szpitalu. lekarz mówi, że będą mnie operować, i mogę tego nie przeżyć. potrzebuję nowego serca. potrzebuję również kogoś kto mógłby mnie wesprzeć w tych trudnych chwilach, ale mój chłopak jeszcze nie przyszedł. drogi pamiętniku : operacja skończona. doktorzy mówią, że wszystko wyszło zgodnie z planem, ale Jego jeszcze nie ma. drogi pamiętniku : minął już tydzień. wyszłam ze szpitala. wszystko ze mną w porządku. mój chłopak nadal nie przyszedł więc postanowiłam do Niego pójść. bardzo się tym przejmuję. drogi pamiętniku : byłam u Niego. waliłam w drzwi, ale nie było nikogo. weszłam do środka, drzwi były otwarte i na stole leżała kartka papieru : Kochanie, wybacz, że nie mogłem Cie wesprzeć w tych trudnych chwilach, a wiem, że tak tego potrzebowałaś. Chciałem Ci zrobić prezent. Moje serce już dla mnie nie bije, ale jestem szczęśliwy, że mogłem Ci je dać.
|
|
|
"Przy każdym oddechu czuję te żyletki w krtani
świat ma chyba za nic, że jesteśmy na nim
już tyle lat, niby nic przy wieczności
życie ma wiele wad, poprzez strach aż do złości
kocham je, nie rzucę nigdy, ty też nie
choć w każdy dzień oddycham krwistym powietrzem
i przez tyle lat nie rozumiem określeń
że szczeście znajdzie nas raczej później niż wcześniej...
...bo dopiero gdy cie stracę - paradoks..."- HuczuHucz - ...tyle lat
|
|
|
"Dopij kawę, krew przetoczy kofeinę
choć i bez tego serce bije szybko jak werbel
zapal papierosa i puść całe życie z dymem
zabij wszystkie myśli, a potem załóż na szyję pętlę
weź ostatni haust, by poczuć, że jeszcze żyjesz
wszystko w garści trzymają twoje zimne ręce
w powietrzu dookoła czuć jeszcze nikotynę
pamiętaj - zrobisz to raz i nigdy więcej.." - HuczuHucz - Nikotyna, kofeina, ty
|
|
|
"Jest tak samo, może tylko trochę smutno
I nie mówisz dobranoc, i nie mogę przez to usnąć
I może trochę pusto, i znowu jest to rano
I znowu uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają..."- HuczuHucz - Gdyby Nie To
|
|
|
`Słyszałam mordercę, to było samo zło
to nie była agresja
agresja jest dynamiczna jak crescendo w muzyce
zło jest nieruchome
chwilę potem była śmierć, zła śmierć..
|
|
|
`Gdyby puścić typowy melanż od tyłu była by to opowieść o podnoszących się z ziemi ludziach wyciągających wymiociny a potem wracających chwiejnym krokiem na imprezę aby przy ostrej muzyce wypluć do butelek alkohol i sprzedać go do sklepu. ALE FAZA.
|
|
|
`Nikogo i tak nie obchodzi, co Cię boli, z czego się cieszysz, dlaczego płaczesz.. :(
|
|
|
|