 |
niecalkiemludzka.moblo.pl
nic dziwnego ta jest swietna
|
|
 |
- Jak było? - Nie wiem. Stali tam i patrzyli jak płonę. Zupełnie jak w tej piosence , wiesz?
|
|
 |
Bo jak juz całkiem dorosniemy to chciałabym byc albo Twoja kobietą albo zabójczynią innych Twoich kobiet. Nikim więcej.
|
|
 |
Tylko wy ze mna zostaliscie. Tylko wy potrafiliscie zrozumiec. I przysiegam wam, ze sie nie poddam, ze stane na nogi i ze znajde sobie kogos dla kogo mogłabym stracic głowe. Tylko obiecajcie mi, ze mnie zgasicie zanim za bardzo sie na niego nakręce.
|
|
 |
Zabiłam w sobie juz dosłownie wszystko.Wszystko co tylko sie poruszało, szeptało, krzyczało do mnie od wewnątrz lub bolało mnie. I wiesz co? Cholernie podoba mi sie ta zimna pustka. Przynosi spokój.
|
|
 |
Nie znosi mleka, ale uwielbia jogurty.Baterie ładuje tylko przez pół godziny.Zdecydowanie woli Bash'a niz Demoty i Nike'i od Adidadsów.Nie pije zadnego innego piwa poza tyskim.Poza mną nie toleruje towarzystwa palących ludzi.Lubi piec i potrafi gotowac.Jest zdolny rozebrac sie do pasa w srodku ulewy na ulicy i dac mi swoje ubrania gdy powiem,ze mi zimno.Zna wszystkich dealerów w miescie chociaz predzej by sie pocwiartował niz nacpał.Jego brat prawie przedawkował.Nie daje sobie rady z matma,za to błyszczy na angielskim.Zna na pamiec chyba cały rozkład jazdy pks.Uwaza mojego byłego za gnoja.Wierzy w miłosc,ale nie wynosi jej ponad przyjazn. Potrafi docenic kobiety.Jest zdolny poswiecic siebie dla kogos kogo kocha.Nie ma zbyt dobrych stosunkow z nikim ze swojej rodziny.Nie lubi chodzic samemu po ciemku.Od lat chce zaczac tanczyc breaka.Nie odstrasza go moje zepsucie, wulgarnosc i napady histerii.Jest jedyna osoba na swiecie, która mnie nie opusciła i która wciaz we mnie wierzy.
|
|
 |
Mnóstwo nigdy nie wypowiedzianych słow ciągle cisnących sie na usta. Setki pytan o przyszlosc zadawanych jedno po drugim, gubienie sie w uczuciach, codzienna bezsilnosc i bezustanna tęsknota za przeszłościa. Wspomnienia upakowane w kazdym, nawet najmniejszym przedmiocie, słowie i gescie. Tęsknota skondensowana w powietrzu i na policzkach. Dziwne uczucia, chore doznania i ta pieprzona, ale i niezbedna jak oddychanie miłosc, która wciąż zyje.
|
|
 |
podaj mi dłoń i podaj mi ręke./ kaliber44 < 33
|
|
 |
Chce zobaczyc z Nim pierwszy snieg, pierwsza gwiazdke i pierwsze fajerwerki noworoczne. Tylko to mnie jeszcze utrzymuje przy zyciu.
|
|
 |
Zdecydowanie nie jest typowy. Wzbudza instynkty opiekuncze. Jestem przekonana, ze gdybys go zobaczyła, nie mogłabys opanowac checi zeby go przytulic, ochronic przed swiatem, zamknac w ramionach. Nie jest typowy. Nigdy nie widziałam chłopaka, który byłby zdolny obdarowac dziewczyne tak wielka miłoscia, wzamian dostając tylko troche bólu.
|
|
 |
Ideał? To nie najładniejszy koles w szkole, nie kapitan drużyny koszykarskiej, nie macho który bawi sie panienkami, nie kolo który ma 3 kg zelu na głowie, nie taki który codziennie bedzie kupował Ci prezenty czy woził lansiarska furą i nie taki który bedzie obstawiał Ci szlugi czy dawał Ci troche ze swoich działek. To taki, przy którym nigdy , ani na sekunde nie odczujesz, ze nie jestes kochana.
|
|
 |
To straszne uczucie i każdy doświadczył go chociaz raz w życiu. Osobisty koniec swiata. I mimo tego ze dla Ciebie, Ziemia juz dawno przestała krążyc, słonce wschodzic, a ludzie życ, to swiat nadal trwa, mimo wszystko nic sie w nim nie zmieniło.
|
|
|
|