Mnóstwo nigdy nie wypowiedzianych słow ciągle cisnących sie na usta. Setki pytan o przyszlosc zadawanych jedno po drugim, gubienie sie w uczuciach, codzienna bezsilnosc i bezustanna tęsknota za przeszłościa. Wspomnienia upakowane w kazdym, nawet najmniejszym przedmiocie, słowie i gescie. Tęsknota skondensowana w powietrzu i na policzkach. Dziwne uczucia, chore doznania i ta pieprzona, ale i niezbedna jak oddychanie miłosc, która wciąż zyje.
|