|
nfrej.moblo.pl
Zastanowiłam się jak by postąpiła gdyby Romeo ją zostawił nie dlatego że go wygnano ale po prostu dlatego że się odkochał. Co by było gdyby zmienił zdanie i wr
|
|
|
nfrej dodano: 7 stycznia 2010 |
|
Zastanowiłam się, jak by postąpiła, gdyby Romeo ją zostawił - nie dlatego, że go wygnano, ale po prostu dlatego, że się odkochał. Co by było, gdyby zmienił zdanie i wrócił do Rozaliny? Gdyby nie ożenił się z Julią, tylko znikł bez śladu? Chyba domyślam się, jak by się czuła. Już nigdy nie otrząsnęłaby się po tej stracie, byłam tego pewna. Jeśli wróciłaby do swojego starego trybu życia, to tylko z pozoru. Nie zapomniałaby Romea, nawet gdyby dożyła sędziwego wieku. Jego twarz towarzyszyłaby jej na każdym kroku. W końcu musiałaby się z tym pogodzić.
|
|
|
nfrej dodano: 7 stycznia 2010 |
|
Powiedz jej, że ją uwielbiasz. Zawsze mów, że Ci zależy. Kiedy jest zmartwiona przytul ją mocno. Wyróżniaj ją wśród innych dziewczyn. Baw się jej włosami. Podnoś ją, gilgotając i siłując się. Mów jej dowcipy. Przynoś jej kwiatki tak po prostu. Trzymaj jej rękę.. po prostu trzymaj. Rzucaj jej kamyk w okno w nocy. Pozwól jej zasypiać w swoich ramionach. Pozwól jej się złościć na siebie. Powiedz jej, że pięknie wygląda. Kiedy jest smutna zostań przy Niej. Nawet jeśli nic nie mówi. Spójrz jej w oczy i się uśmiechnij. Całuj ją po szyi. Tańcz z nią nawet jeśli nie ma muzyki. Całuj ją podczas deszczu. A kiedy się w Niej zakochasz. Powiedz jej o tym. Tylko nie złam jej serca, Ona wie co to ból.
|
|
|
nfrej dodano: 7 stycznia 2010 |
|
Może za kilka lat miniemy się na chodniku, a nawet nie będziemy wiedzieć, że to My, a może będzie tak, że się do siebie uśmiechniemy, spojrzymy na siebie ze zdziwieniem i po chwili pójdziemy dalej, jakby nic się nigdy nie stało. Może być też tak, że wpadniemy w sobie w ramiona i odnajdziemy gdzieś to szczęście, którego szukamy. Może będziemy sobie obojętni. Może nie będzie już któregoś z nas. Może zapomnimy. Może będziemy mieć się cały czas w głowach. Chęć odnalezienia pozostanie w nas gdzieś. Może być tak, że poznamy się na nowo kiedyś, gdzieś i pokochamy. Może..
|
|
|
nfrej dodano: 7 stycznia 2010 |
|
-Co by było, gdybyśmy byli razem? -Myślę, że nic by się nie zmieniło oprócz tego, że to ze mną spędzałbyś Walentynki czy Mikołajki. Razem obchodzilibyśmy nasze święta. Ale póki co, Ty spędzasz takie chwile z kim innym. I nie liczę nawet na to, że kiedyś może się to zmienić. Za bardzo ją kochasz. -Nie znasz przyszłości, dlatego nie zaprzeczaj. Ja jestem przekonany, że coś takiego może się zdarzyć. Muszę tylko wiedzieć, że gdy będę sam, to Ty będziesz w stanie mnie pokochać. -Ale ja Ciebie kocham, wiesz o tym dobrze. -Wiem. Chciałem się upewnić.Czekam teraz tylko na tą przyszłość...
|
|
|
nfrej dodano: 7 stycznia 2010 |
|
nie , właściwie to nie jest źle . są przyjaciele , jest nadzieja , głośny śmiech . jest prawie tak jak być powinno .
|
|
|
nfrej dodano: 7 stycznia 2010 |
|
Nie chcę do ciebie czuć tego co czuję bo to mnie rozdziera na części, to boli i sprawia, że kojarzy mi się z tobą milion rzeczy i tęsknię za tobą nie posiadając cię. Nie wiem czy wiesz jak to jest kochać i wiedzieć, że ta osoba nie ma o tym zielonego pojęcia.
|
|
|
nfrej dodano: 7 stycznia 2010 |
|
i wciąż popełniamy te same błedy z nadzieją, ze moze tym razem się uda.
|
|
|
nfrej dodano: 7 stycznia 2010 |
|
-Ufasz mi? - zapytał, patrząc w jej delikatną twarz, pełną zwątpienia i niepewności. A ona w odpowiedzi zamknęła oczy i podała mu swą dłoń, mówiąc: - Prowadź.
|
|
|
nfrej dodano: 7 stycznia 2010 |
|
... I chyba wszystko bym oddała, żeby kiedyś, pewnego najpiękniejszego dnia w moim życiu, chwycić jego rękę i trzymać ją tak mocno i tak pewnie, jakby była moja ...
|
|
|
nfrej dodano: 7 stycznia 2010 |
|
Panie Boże. dlaczego stawiasz mi go na drodze, skoro wiesz, że nie pozwolisz nam być razem?
|
|
|
nfrej dodano: 7 stycznia 2010 |
|
'Kocham to jak do mnie mówisz, piszesz smsy, wtedy wiem, że o mnie pamiętasz. Ale czasem nieświadomie zadajesz mi ból, niektórymi słowam'
|
|
|
nfrej dodano: 7 stycznia 2010 |
|
jej miłości nie można zdobyć. Ten, którego pokocha nie będzie musiał jej zdobywać, bo będzie cała jego. A ktoś, kogo nie będzie w stanie pokochać, nigdy jej nie zdobędzie.
|
|
|
|