|
nfrej.moblo.pl
chcę być uczciwa nie tylko wobec siebie. chcę być chcę mieć chcę żyć chcę chcieć. chcę przeżyć całe życie a nie tylko ćwierć. także żyję pełnią życia a zamułce śmier
|
|
|
nfrej dodano: 30 stycznia 2010 |
|
chcę być uczciwa nie tylko wobec siebie. chcę być, chcę mieć, chcę żyć, chcę chcieć. chcę przeżyć całe życie, a nie tylko ćwierć. także żyję pełnią życia, a zamułce śmierć. nie zaciskam zębów, a zaciskam pięść bo chcę nieść nadzieję, a nie zwątpienie. chcę być kobietą na tyle ogarniętą. by na całe życie móc mi obiecać wierność. hajs chcę mieć taki by starczało na wszystko. chcę żeby było dobrze dla wszystkich. chcę by miłość, przyjaźń łączyła moich bliskich. chcę realizować założone plany. chcę na zawsze kochać i do końca być kochaną. chcę dawać, nie odbierać. chcę żyć, nie umierać. budować nie chcę niszczyć. chcę odczuwać szczęście w moim mieście ze zgliszczy.
|
|
|
nfrej dodano: 30 stycznia 2010 |
|
Często gdy pokłóciła się z kimś zamykała się w swoim małym pokoju. Nie wychodziła przez jakiś czas. Nikt nie wiedział dlaczego i myśleli, że odpoczywa. Ale ona zamykała się w swoich czterech ścianach po to żeby nikogo nie skrzywdzić swoimi słowami, choć ludzie krzywdzili ją codziennie..
|
|
|
nfrej dodano: 28 stycznia 2010 |
|
Niedojrzała milość powie: kocham Cię bo Cię potrzebuje..dojrzała powie: potrzebuje Cię bo Cię kocham.
|
|
|
nfrej dodano: 28 stycznia 2010 |
|
|
|
nfrej dodano: 28 stycznia 2010 |
|
bo są ważni - mniej ważni - nieważni. a Ty przyporządkuj mnie gdzie chcesz. byle szczerze.
|
|
|
nfrej dodano: 28 stycznia 2010 |
|
Kiedyś miniemy się na ulicy bez większych emocji. Wrócimy do domu, wspomnimy największą miłość naszego życia i dojdziemy do wniosku, że już nie tęsknimy. Pójdziemy umyć naczynia, nakarmić dzieci, znajdziemy czas dla Pocieszyciela naszego serca. Kiedyś będziemy szczęśliwi bez siebie.
|
|
|
nfrej dodano: 27 stycznia 2010 |
|
Tak właśnie siedzę wieczorem i zastanawiam się czy właśnie teraz myślisz o mnie.. czy tęsknisz... czy jeszcze kochasz ? nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym wiedzieć, że mnie kochasz.. ale tak na prawdę, że Twoje serce mimo wszelkich przeciwności należy do mnie, a nie do innej kobiety. choć dlaczego ja jestem taka n a i w n a. przecież Twoje serce nigdy nie będzie juz moje. przecież nie możesz kochać mnie i... dlaczego serce nas nigdy nie słucha ? dlaczego nie idzie tam gdzie chcemy i tam gdzie powinno iść... ja nie chcę, ja już nie umiem.. czekać w nieskończoność na jeden telefon, na jednego sms-a. ta tęsknota mnie zabija, ale jednak czekam. i będę czekała... wierząc że może kiedyś się odezwiesz... ze może kiedyś napiszesz, że znajdziesz dla mnie choć sekundę w tym swoim życiu w którym miejsce dla mnie znajduje się tylko między wierszami. ale pamiętaj... mimo tego, że mi ciężko, że płaczę dniami i nocami.. że tęsknię, że czasami mam ochotę rzucić to wszystko w cholerę
|
|
|
nfrej dodano: 24 stycznia 2010 |
|
A jak z nim rozmawiasz, to prawie tak, jakbyś słuchała swojego najgłębszego, najbardziej przemyślanego i najlepszego głosu wewnętrznego. Taka niezwykła zgodność tego, co myślisz i czujesz z tym, co słyszysz.
|
|
|
nfrej dodano: 24 stycznia 2010 |
|
I obiecaj mi, że w snach będziesz tulił moją twarz. Że w sercu twym, zostanie mój ślad, gdzieś na dnie. I obiecaj mi choć nie ma nas, ona nie zabierze nam dawnych chwil kiedy świat, naprawdę był nasz.
|
|
|
nfrej dodano: 24 stycznia 2010 |
|
wiesz.? wolałabym czuć żal, smutek, zakłopotanie, rozczarowanie niż pustkę, którą mam w sercu. z pustką nie można żyć od tak. nie można udawać, że jej nie ma. bo ona jest i gryzie swoimi niewidzialnymi ząbkami.
|
|
|
nfrej dodano: 24 stycznia 2010 |
|
a On był, zawsze. nawet kiedy Go o to nie prosiłam. był. nigdy nie myślałam, że będę musiała przyzwyczajać się do życia bez Niego. bo skąd miałam wiedzieć, że los mi Go zabierze.? tak bezczelnie mi Go zabrał...
|
|
|
nfrej dodano: 24 stycznia 2010 |
|
Jesteś gdzieś między moimi oddechami. Tam odnajduję ślady Twoich słów. Czasami wydaje mi się, że ktoś wchodzi po schodach, biegnę i otwieram drzwi, lecz zawsze znajduję tam tylko wiatr. Jesteś moją łzą na policzku, która tak szybko umyka. Widzę Cię pod powiekami. Między szeptami. Gdy śpię czuje Twój oddech na moim ciele, otwieram oczy on znika. Mijamy się między nieprawdopodobieństwem, a tym co jest tu i teraz.
|
|
|
|