|
nextdayofsuffering.moblo.pl
dzisiejszy dzień kręci się wokół kapselków od tymbarka... poszłam na msze do bierzmowania trzymałam w dłoni całą mszę kapselek od niego gdzie pisało to nie żart wyszłam
|
|
|
dzisiejszy dzień kręci się wokół kapselków od tymbarka... poszłam na msze do bierzmowania trzymałam w dłoni całą mszę kapselek od niego gdzie pisało " to nie żart"wyszłam z kościoła przypomniał mi sie ostatni wybryk który zrobiliśmy razem tym razem nie ty nie ja ale My wyrzuciłam go ale w tym momencie kiedy kapselek dotkną powierzchni lustra wody zabolało mnie serduszko i łza spłynęła mi po policzku ... a tyle chaosu przez głupi kapselek od tymbarka
|
|
|
pójdę sama nad rzekę siądę na brzegu a jeśli pomyśle o tobie to się spróbuję utopić... o tak bylibyście wszyscy zadowoleni
|
|
|
siadłam na środku boiska, padał deszcz, byłam przemoczona do suchej nitki, po kilku minutowym siedzeniu na mokrej trawie zadałam se pytanie w myślach " kim ja dla niego jestem?" pojedyńczę łzy spływały po moich policzkach a z każda łzą były inne wersje...
|
|
|
dzisiaj żeby było śmieszne to biłam się o kapselka od tymbarka... ale moim zdaniem on nie był taki zwyczajny... miał napisane " nie oddam cię" gdy to przeczytałam moje oczy automatycznie powędrowały centralnie na jego osobę siedzącą pod klasą... łzy zaczęły cisnąć mi się do oczu ... schowałam kapselka do kieszeni od bluzki po lewej stronie i powiedziałam sama do siebie " tu będziesz bezpieczny" koleżanka patrzała się na mnie jak na osobę nie z tej ziemi ja wzruszyłam tylko ramionami i poszłam przed siebie
|
|
|
jeden chłopak dwie dziewczyny które uważają się za siostry... czasem warto pomyśleć kto jest ważniejszy
|
|
|
wygląda to głupio ale gdzieś w tłumnie,szukam jego wzroku. Wzroku który ma za zadanie spotkać się dzisiaj z moim
|
|
|
gdy przestanie bić mi serce, funkcjonować mózg - przykryj dłonią moje zdjęcie. / piH ||
|
|
|
"nigdy cię nie zostawię","kocham cię na zawsze", "nie oddam nikomu" - GÓWNO PRAWDA ;).. ale liczy się to że potrafię już to powiedzieć z uśmiechem na twarzy ;
|
|
|
kolejny weekend spedzony z ekpią... siedziała lekko podpita i zjarana na parapecie ... kumpel który ledwo doszedł do mnie ze śmiechem spytał się - - Ejj , Mała Napijemy Się Whisky Z Lodem . ? - Ale ty nie masz Ani Whisky Ani Lodu . - To Co . Ale Mam Fantę I śnieg Na Parapecie .... uwielbiam te jego głupkowate zagrania i bez sensu odpowiedzi
|
|
|
weszłam do sklepu z kumplami szliśmy taka mała ekipą nagle przed nami wyszły dziewczyny w biały kozaczkach ..automatycznie z moich ust wydobyło się tylko jedno słowo "galerianki"
|
|
|
wyprowadzono mnie z równowagi jednym głupim spojrzeniem w moją stronę... nie jestem tą dziewczyną która obojętnie znosi coś takiego... rozpisałam się na dobre 4 sms'y a ten chuj mi tylko napisał ' ok" normalnie krew mnie zalewa jeśli widzę coś takiego :|
|
|
|
ogarniałam po wf'ie sprawę z polskim... ze złości siadłam na schodach kumple przechodzili koło mnie, przecież umarliby żeby mnie chociaż nie szturchnąć... tym razem za koszulkę wrzucili mi kapselka od Tymbarka na którym małymi literkami pisało " pomogę ci ..." nie wiedziałam który to taki mądry... w końcu musiała skończyć się przerwa i nauczyciel musiał przyjść do klasy ... siadłam wręcz załamana na krześle... kumpel podszedł i się zapytał " to jak młoda w czym pomagamy" uśmiechnęłam się i posunęłam się na krześle żeby siadł.. a oczywiście z tła klasy musiały wydobyć się gwizdy i szepty " ty on chyba z nim kręci najpierw siedzenie pod klasą razem, po szkole razem, potem ten kapsel, a teraz to... nie no ona z nim jest"... nienawidzę takich komentarzy ale kocham to jak ktoś przejmuje się moimi problemami w nauce
|
|
|
|