Wiesz kiedy jest najgorzej? Kiedy zakochujesz się w kimś "nie ze swoich sfer", kimś, przez kogo nigdy nie zostaniesz dostrzeżony i kogo nigdy nie powinieneś zauważyć. To zdecydowanie boli najbardziej.
Żeby było zabawnie strzeliłam focha na kumple i obróciłam sie do niego plecami ... po chili on do mnie wyleciał z tekstem ale "misiu" energicznym ruchem obróciłam sie w jego stronę i pokazałam palcem na wszystkich kumpli i ze smiechem w oczach odparłam " a teraz drogie dzieci pocałuję misia w dupę'' po czym wiedząc że muszę uciekać ja stałam jak głupia i patrzałam jak wstają ze złowieszczymi uśmiechami na tych swoich zajebiścię słodkich i kochanych gębach
miałam to w chuju że nie odpisze na te denne życzenia które napisałam ... najbardziej było mi szkoda tego że strace 18 groszy ... tak jest możesz nazwać mnie materialistką... ale ja wiem swoje on nie jest wart żadnych pieniędzy miałabym juz za nie gumę kulkę
żeby to była prawda że " jeśli ktos pojawia się w twoich snach tęskni za tobą ''... o kurwa to ty co noc byś za mną tęsknił... ile ja bym za to skarbie dała... oj ile! ;(
nie wiem ! no po porostu nie rozumiem jak ja mogłam choć przez moment pomyśleć że pomiędzy mną a nim może się znowu ułożyć... naiwność czasem robi swoje