 |
naivelove.moblo.pl
Spoglądając co chwile w prawy dolny róg ekranu widzę Twoje imię Nie to nie nowa wiadomość.. Tylko znowu zmieniasz status po co? Ja widzę że jesteś. A Ty? widzisz m
|
|
 |
Spoglądając co chwile w prawy , dolny róg ekranu widzę Twoje imię, Nie , to nie nowa wiadomość.. Tylko znowu zmieniasz status, po co? Ja widzę, że jesteś. A Ty? widzisz mnie? Kiedyś mówiłeś, że czytasz moje opisy.. Lubisz wiedzieć co robię, jakiej muzyki słucham w danym momencie. A no tak , to było kiedyś.. Kiedyś też czekałeś na gadu tylko na mnie, zasypując mnie milionem średników z gwiazdką.. I wiesz.. Jeszcze czasami mam ochotę napisać, tak po koleżeńsku : hej, co tam ? Tylko boję się przeczytać, że czekasz na inną...
|
|
 |
Siedziała na jego łóżku, patrzyła, jak się przebiera. Lubiła jego umięśnione plecy i szerokie ramiona. Spojrzał na nią i zaśmiał się na widok jej zagryzionych warg. 'Mała, nie napalaj się tak.' Mruknął i rzucił w nią koszulką. 'Chodź tu.' Warknęła cicho i uniosła brew. Nie zrobił żadnego kroku, tylko patrzył z szelmowskim uśmiechem. 'Nie, to nie.' Powiedziała i położyła się na brzuchu. Po krótkiej chwili poczuła jego dłonie na plecach. Wtuliła się w niego. 'Wiesz co?' Szepnęła. 'Odnalazłeś mnie. Albo raczej...ja odnalazłam się w Tobie.' Powiedziała, chowając twarz w jego szyi. Pocałował ją. Delikatnie, z uczuciem, które przepływało między uderzeniami ich serc. Wbił tępy wzrok w sufit. Czuł, jak spokojnie przy nim oddycha. Nie chciał jej nigdy skrzywdzić. Za bardzo ją kochał. Ale stało się. Poczucie winy rozpierdalało mu płuca. Będzie musiał w końcu odejść. Zostawić ją z milionem pytań na ustach i z zaszklonymi źrenicami.
|
|
 |
To trochę chujowo być powodem czyichś łez, nie uważasz? / niesap
|
|
 |
nie zadzwonisz , nie napiszesz . nie wyślesz głupiej wiadomości na gadu chociażby z zapytaniem , czy nie brakuje mi nutelli , czy mam wystarczający zapas chusteczek higienicznych , czy radzę sobie z codziennym bólem głowy od nocnego płaczu , czy w końcu zaczęłam normalnie jeść . nie zapytasz nawet jak twoje odejście znosi mój pies , który codziennie stęka pod drzwiami wejściowymi mając nadzieję , że w końcu się otworzą a w nich staniesz ty i zaczniesz bawić się z nim tak jak za każdym razem , gdy przyjeżdżałeś . nie obchodzi cię to , jak znoszę samotność , masz pewnie w dupie fakt , że moja mp3 jest zapełniona samymi smętnymi piosenkami i tymi , które razem słuchaliśmy . i gówno już obchodzi cię to , że umieram bez ciebie . z każdą sekundą staczam się na dno .
|
|
 |
Ona i On znowu przeciwko sobie.
Zdrowi na cele ale ich dusze w żałobie.
|
|
 |
Wytarłam podłogę, na której jeszcze przed chwilą było rozlane mleko. Dlaczego nie da się tak samo wytrzeć wszystkich swoich problemów? / crazydream
|
|
 |
z nadzieją czekam na każdy nowy , szczęśliwy dzień . [ pku_ ]
|
|
 |
W życiu niekoniecznie chodzi o wygląd, czy umysł, raczej o chęć przeżycia i nadzieję na lepsze jutro. [ panamal]
|
|
 |
Zdążyłam przyzwyczaić się do tego, że ty już nigdy nie dorośniesz emocjonalnie... / crazydream
|
|
 |
Naucz mnie odkochiwać się w 5 minut, sztuki, którą tak dobrze opanowałeś. [zakochanawnimx3]
|
|
 |
Jeżeli kobieta znienawidziła mężczyznę, oznacza to, że musiała go wcześniej kochać. [wziuum]
|
|
 |
Urocze, mogę już rzygać? [true.love]
|
|
|
|