 |
mowmibeybee_x33.moblo.pl
U mnie dobrze. Po woli się układa. Nie rozliczam się już z przeszłości bo za bardzo boli. Siedzę na gg i przeglądam liste kontaktów. Nerwowo kręcę głową na niektóre
|
|
 |
U mnie dobrze. Po woli się układa. Nie rozliczam się już z przeszłości bo za bardzo boli.
Siedzę na gg i przeglądam liste kontaktów. Nerwowo kręcę głową na niektóre opisy, a idąc ulicą robi mi się niedobrze na widok przytulających się par, ale nie jest źle. Po woli chyba zaczynam dochodzić do siebie. Do żmudnej i realnej prawdy.Zaczyna dochodzić do mnie, że to jednak nie sen, a rzeczywistość. Mam przyjaciół więc dzięki nim daje rade i się podnosze.
|
|
 |
- Zranił Cię ktoś . ?
- Niee , dlaaczegoO ?
- To czemu płakałaś ?
- Niee , płakałam .
- Ale Twoje tęczówki są mokre i do tego się rozmazałaś . !
- Wydaje Ci się ..
- Kochasz Go jeszcze . ?
- Kogo ?
- Nie udawaj . ! .
- Nie udaje ! . Przecież już zapomniałam jak wygląda . Już nie pamiętam , że ma zajebiste oczy, że ma duże usta , ciemne włosy, z 1,80! Ale ja już o Nim zapomniałam ..On mnie przecież wgl nie zranił , tylko najzwyczajniej w świecie odszedł , przecież mógł! I ja wcale przez niego nie płaczee .. a to co widzisz to TYLKO moje łzy .
|
|
 |
mam uczulenie na Twoją nieobecność.
|
|
 |
- źle wyglądasz. co Ci się stało.?
- nic. nie zrozumiesz.
- spróbuję.
- a bolały Cię kiedyś wspomnienia.?
|
|
 |
Jest taka miłość, która nie umiera, choć zakochani od siebie odejdą
|
|
 |
Ci, których kochamy nie umierają, bo miłość jest nieśmiertelna
|
|
 |
- no co chcesz żebym ci powiedziała ?
- że jesteś beze mnie szczęśliwa.
- dlaczego miałabym kłamać ?
- żebym mógł spać spokojnie...
|
|
 |
Lubiła Go. Trochę bardziej niż wiosnę, dużo bardziej niż kawę, bardzo bardziej niż innych.
|
|
 |
I hmm...Ah robiłam dzisiaj porządek w rzeczach. Znalazłam mój pamiętnik. Na każdej stronie były serduszka i jego imię. Ostatni wpis z 30 sierpnia. Przepełniony żalem, bólem, tęsknotą i jakimś ciepłym uczuciem. Wypisałam tam sobie wszystko dlaczego tak się to toczyło, czego było brak, a co było można zmienić, ale to było nie wróci. Na to już nie ma sił i rady. Kartki wyrwałam, ostatni raz je przytuliłam i potem bez mrugnięcia okiem wrzuciłam do kominka. Zobaczyłam jak się palą i zostaje po tym popiuł. Koniec. Taki finał tego wszystkiego i wspomnień. Liczę się, że pewnei nie raz się gdzieś miniemy, ale wystarczy odwrócić głowę i udawać że się nie znamy. Najlepsze rozwiązanie.
|
|
 |
Następnego faceta zabije zanim się do mnie zbliży.. Na wszelki wypadek.
|
|
 |
- dlaczego płaczesz.
- bo już dłużej nie mogę.
- czego ?
- patrzeć jak on mnie olewa... A kiedyś przecież mnie kochał .
|
|
 |
Ja? Idealna? Oczywiście, że nie. Lepsza od Ciebie? Oczywiście, że tak.
|
|
|
|