|
modelka123.moblo.pl
Nie zakochała się w chłopaku z plakatu ze snu. Czy z własnej wyobraźni. Zakochała się w chłopaku który istnieje. Ale to też było bez sensu.
|
|
|
Nie zakochała się w chłopaku z plakatu, ze snu. Czy z własnej wyobraźni. Zakochała się w chłopaku który istnieje. Ale to też było bez sensu.
|
|
|
Chciałabym by świat chociaż trochę przypominał bajkę, by marzenia choć w najmniejszym stopniu się spełniały. Pragnę przeżyć z Tobą jeszcze jedną ciepłą noc, zjeść ostatnią kolację przy świecach z czerwonym winem i położyć się w Twoim towarzystwie do mojego łóżka, które nadal w pewnym sensie jest Twoją własnością, a w nim namiętnie się całować i mieć gdzieś wszystko wokół.
|
|
|
a wysyłając do ciebie pierwszą wiadomość nie sądziłam, że poniesie ona za sobą tyle wyderzeń, płaczu, smutku i szczęścia.
|
|
|
Czasem przerwy są dobre, zdajemy sobie wtedy sprawę, jak za kimś tęsknimy i jak nam tego brakuje. Zdajemy sobie sprawę, że kochamy.
|
|
|
Przyzwyczaiłam się, że ludzie, na których zależy mi najbardziej, zwyczajnie odchodzą. Zostawiają mnie dla własnego szczęścia. Mają gdzieś moje życie i moje problemy. Nie obchodzi ich to, że dla nich byłam gotowa skoczyć w ogień, poświęcić wszystko, co mam. I to jest trochę przykre.
|
|
|
Wszyscy mówią, że Disneyland jest najszczęśliwszym miejscem na Ziemi. Widocznie nigdy nie byli w Twoich ramionach.
|
|
|
Nie bała się wracać sama nocą. Miała w dupie to czy ktoś ją napadnie, coś jej zrobi. Nawet i by się ucieszyła jakby przypadkowo wylądowała teraz w szpitalu. Już nic nie miało znaczenia.
|
|
|
Chciałabym, aby ludzie czytali w moich myślach, szczególnie on. Może wtedy byłoby łatwiej zrozumieć mu jak mi na nim zależy. Bo niestety słowa jest trudniej wypowiedzieć.
|
|
|
a gdy mówił mi: 'zobaczysz, kiedyś Ci udowodnię , że da się wygrać walkę z nałogiem ' - nie do końca wierzyłam, choć wiedziałam , że na wiele Go stać. a dziś ? dziś dzwoni do mnie mówiąc , że nie bierze od pół roku , ma dziewczynę, którą mocno kocha, a Jego życie nabrało sensu. i wiesz co dodaje ? ' wygrałem życie. wygrałem z tym pierdolonym skurwielem' , a ja uśmiecham się do telefonu i ze łzami szczęścia w oczach mówię: ' i za to Cię kocham, gnoju mały!'. to On dodaje mi wiary w siebie, i pomaga wierzyć , że da się wygrać, choćby nie wiem jak nisko się upadło.
|
|
|
Dzień wyjazdu się zbliża. Chce tu zostać. Nie, nie. Źle. Chciałabym się uwolnić od tej nudnej dziury i tych wszystkich ludzi, chciałabym już móc nie wracać nigdy do tego miejsca, do tej pieprzonej szkoły we wrześniu. Koniec wolności się zbliża wielkimi krokami tak jak moja depresja. Przyjdzie jesień i zima i wszystko znowu będzie beznadziejne. Boję się tego roku. Ale muszę wrócić. Dla Ciebie. Nie chce wyjeżdżać bo mam tutaj Ciebie. Jesteś moim szczęściem. Nadajesz sens mojemu życiu. Boże, nie wierzę w to co pisze. Chyba oszalałam na Twoim punkcie. Chyba się zakochałam. Chyba mnie pojebało. I cholernie nie chce tego wyjazdu, nie chce się z Tobą rozstawać. Wiem, że wrócę, jednak to trochę czasu bez Ciebie będzie takim cierpieniem...
Jebać wszystko, co złe tutaj.
Jesteś jedynym powodem dla którego nie chce wyjeżdżać.
|
|
|
Co za chujowy dzień.
Czasem tak bardzo chce do Ciebie, a czasem Cię odpycham. Czasem Cię potrzebuje, czasem mam Cię dosyć i myślę, że nasz związek jest beznadziejny. A czasem przeraża mnie myśl o tym, że to może się skończyć. Boże i wiem, że Cię potrzebuje. A sama teraz pracuje na to, żeby to się skończyło. Chce Ciebie i nie chce Ciebie. Nie rozumiem samej siebie. Nie wiem co do Ciebie czuje. Nie wiem czego chce. Raz pragnę bliskości, innym razem samotności.
I po prostu czasem jestem suką. Więc przepraszam. I może się wydawać, że mi nie zależy i tak dalej... Ale jeśli groziłoby Ci coś złego, potrzebowałbyś mnie albo coś innego to pamiętaj, że ja za Tobą bym w ogień skoczyła. Zawsze możesz na mnie liczyć.
I przepraszam, że dzisiaj byłam okropna.
Czasem po prostu potrzebuje pobyć sama, męczy mnie bliskość. Nie zrozum mnie źle. To nie tak, że mi nie zależy, albo coś.
|
|
|
Nawet najbliższa mi osoba ma na mnie wyjebane.
Cudownie. Po prostu cudownie.
Czy aż tak beznadziejna jestem?
Nie mam nikogo, chociaż mam. To takie pojebane. Chyba moim przeznaczeniem jest samotność. Nie wiem czemu jest mi z tego powodu smutno. Zawsze lubiłam być sama. Jednak każdy czasem potrzebuje tej świadomości, że jest się dla kogoś ważnym. Każdy czasem potrzebuje móc z kimś porozmawiać.
|
|
|
|