|
modelka123.moblo.pl
Ja Ciebie też ♥
|
|
|
☀Każdy ma prawo do popełnienia błędu. Na nich się przecież uczymy i każdemu należy się druga szansa. DRUGA a nie kurwa któraś z kolei !
|
|
|
[4] Gdy miałam zamiar wejść do domu dostałam esa, usiadłam na schodach i wyciągnęłam telefon, na wyświetlaczu pojawiła się koperta i Jego imię, chciałam od razu usunąć esa, ale pies niechcący nacisnął "odczytaj". no więc zaczęłam czytać na głos "Przepraszam Cię za wszystko, ale tak wyszło. Nie kochałem Cię wystarczająco by z Tobą być, więc wymyśliłem to, że nie jestem gotowy na związek. Wiem, że jest to głupie i strasznie za to przepraszam. No, ale nie potrafiłem inaczej. Przepraszam. Bardzo." po odczytaniu tej wiadomości dostałam drugą, ale to wiadomość była od Mojej przyjaciółki, ucieszona nacisnęła "Odczytaj" i zaczęłam czytać na głos "Skarbie najdroższy, pamiętaj, że po mimo wszystkiego Mi wciąż będzie na Tobie zależeć. Wiesz to ja chodzę z chłopakiem, od którego dostałaś kilka minut temu wiadomość. Kocham Cię". Po skończeniu czytania znowu zaczęłam płakać i doszłam do wniosku, że byłam okłamywana przez dwie osoby, które kochałam. Został tylko pies, który był do końca [h_m_xd♥]
|
|
|
[3] Odeszłam kawałek i rzuciłam - Dziewczyny wyzywać to potrafisz! A niby kochasz? Ha. weź głupa nie pal. Nienawidzę Cię za wszystko. - On spojrzał się na Mnie chciał wyciągnąć rękę w moją stronę, prawdopodobnie chciał mnie złapać, ale ja odsunęłam się jeszcze kawałek, On zaraz schował rękę do kieszeni - Nienawidzę Cię - krzyknęłam. On spojrzał się na Mnie i chciał coś powiedzieć , być może chciał przeprosić. Ale zadzwonił telefon. Po 5 sekundach wyciągnął telefon,spojrzał na wyświetlacz i odszedł na bok . Ale ja i tak słyszałam co mówi. Mówił do kogoś "No Kotku, zaraz będę. No chwilka." A na koniec rozmowy rzucił "Kocham Cię Myszko". Znów stanął na tym samym miejscu i spojrzał się na Mnie, a ja już kompletnie rozpłakana zdołałam tylko powiedzieć - Ze Mną na związek nie byłeś gotowy, a z tą dziunią to od razu byłeś? Hm?! Nienawidzę Cię, naprawdę nienawidzę! - powiedziałam to i odeszłam. On stał tam kilka minut wpatrywał się we Mnie jak odchodziłam. [h_m_xd♥]
|
|
|
[2] I po chwili zaczął - Ty suko! Jak mogłaś Mnie okłamać!. - po wypowiedzeniu tych słów pies wstał i stanął przede Mną, niby nic takiego nie zrobił, ale dodał mi otuchy do prowadzenia dalszej konwersacji . Po chwili załamanym głosem powiedziałam : - No z czym Cię okłamałam ?! Co ?! Nie kłamałam, że Cię kochałam! Ale Ty tak dużo razy Mnie zawiodłeś! Tyle razy okłamałeś - po wypowiedzeniu tych słów zaczęłam płakać i zapłakana kontynuowałam swoją wypowiedź - Mówiłeś, że kochasz! A i tak do każdej zarywałeś! Myślisz, że nie wiem?! Heh. Mylisz się kolego. Kochałam Cię skurwysynie, a Ty to zniszczyłeś! - ostatnie zdanie wykrzyczałam na całą uliczkę jedna pani idąca chodnikiem spojrzała się na Nas i poszła dalej. Pies zaczął szczekać . A chłopak, którego tak strasznie kochałam zaczął krzyczeć na cały głos - Ty suko! Szmato! Ja zarywałeś do każdej?! Ty popatrz się na siebie szmato jebana! - spojrzałam się Jemu prosto w oczy. Pies zaczął szczekać mocniej i zaczął szarpać za smycz [h_m_xd♥]
|
|
|
[1] Szłam na spacer z psem, w pewnej chwili zauważyłam 'Jego', więc szybko skręciłam w najbliższą uliczkę, ale niestety mnie zauważył i przybiegł do mnie po nie całej minucie. Widziałam Jego minę i wiedziałam, że to nie będzie miła rozmowa. w końcu On zapytał się "-Kochasz Mnie?" . Stałam jak wryta.. nawet i pies usiadł i zaczął się we Mnie wpatrywać . -No wiesz -zaczęłam nie pewnie - no Kocham Cię, ale nie tak jak wcześniej. po prostu za dużo razy mnie skrzywdziłeś. pomiatałeś Mną, potrafiłeś Mnie wyzywać przy wspólnych znajomych. a to bolało. -No ale przeprosiłem Cię, a Ty wybaczyłaś - zaczął mówić tym swoim szorstkim głosem i już byłam pewna, że zaraz zacznie się nie przyjemna rozmowa. - No wiem, że Ci wybaczyłam. Ale jednak przemyślałam sobie wszystko... i wywnioskowałam, że My do siebie nie pasujemy. ja nie chcę być ciągle poniżana i wyzywana - powiedziałam spokojnie, miałam nadzieję, że zaraz odejdzie, ale On wpatrywał się we Mnie [h_m_xd♥]
|
|
|
Ludzie mówią że nie można żyć bez miłości- ja z miłości umieram... Ludzie mówią że bez miłości nie istniałby świat- mój świat przez miłość zawalił się w mgnieniu oka... Ludzie mówią że miłość jest rajem- dla mnie jest środkiem piekła... Ludzie mówią że miłość jest lekarstwem na wszystko- ja potrzebuje lekarstwa na miłość.....
|
|
|
KAŻDA MINUTA ŻYCIA TO UDRĘKA, KAŻDA GODZINA NA TYM ZASRANYM ŚWIECIE TO POTWORNY STRACH , STRACH PRZED TYM CO WYDARZY SIĘ ZA CHWILĘ.... KAŻDY DZIEŃ TO KOSZMAR W KTÓRYM JA GRAM GŁÓWNA ROLĘ!!! MOŻE TO NAIWNE ...MOŻE EGOISTYCZNE... ALE CHCIAŁABYM CHOĆBY NA KRÓTKĄ CHWILĘ MÓC SIĘ OD TEGO KOSZMARU WYRWAĆ... STANĄĆ Z BOKU I STWIERDZIĆ ŻE NIE MA AŻ TAK ŹLE...TAK BYM CHCIAŁA...
|
|
|
Chciała, żeby wszystko potoczyło się po jej myśli, ale wiedziała że nie do końca będzie tak jak chciała. Wiedziała że On nigdy nie będzie jej .. wiedziała że ich miłość nie ma szans na istnienie. Ale ona się nie poddawała. Z każdym dniem kochała Go mocniej i wiedziała że jest dla niej ważny. Najbardziej na świecie pragnęła tego by dowiedzieć się co On do niej czuje. W pewnym momencie chciała powiedzieć Mu prawdę, ale zrozumiała że jeśli to zrobi to może Go już więcej nie zobaczyć. Wolała nie ryzykować i czekać .. Miała tą cholerną nadzieje, wielką nadzieje. I wiedziała że ta nadzieja będzie w niej już zawsze. Nie potrafiła o Nim zapomnieć. Był dla niej kimś ważnym, naprawdę ważnym. Nigdy nie czuła takiego ciepła w sobie gdy dotknęli się wzrokiem. Gdy tylko Go widziała, motylki w brzuchu latały w niej jak opętane. Wtedy poczuła że naprawdę Go kocha i nigdy nie przestanie..
|
|
|
daj rękę, pokażę ci jak naprawdę wygląda mój świat.
|
|
|
Kiedy powiedziałeś, że mogę odejść,
powiedziałeś, że jestem słaba i to widać,
Nie mogłam dalej iść bez ciebie.
Teraz siedzę sama w tym mieszkaniu,
Zastanawiając się, czemu opuścilam dom
I mam nadzieje że wiesz że...
|
|
|
|