|
mnich32.moblo.pl
Muwi sie ze potrzeba tylko jednej minuty zeby kogos zauwazyc jednej godziny zeby go ocenic i jednego dnia zeby go pokochac ale calego zycia by go puzniej zapomniec.
|
|
|
Muwi sie ze,potrzeba tylko jednej minuty zeby kogos zauwazyc,jednej godziny zeby go ocenic,i jednego dnia zeby go pokochac,ale calego zycia by go puzniej zapomniec.
|
|
|
Opowiedz mi coś o sobie.. - Mam na imię Miłość, moją matką jest Pomyłka, ojcem Przypadek. Urodziłam się w sercu i tam obecnie mieszkam, razem z siostrą Nadzieją. Codzienne kłótnie z kuzynką Nienawiścią sprawiają, że tracę wiarę w siebie, ale dzięki niej staję się też silniejsza. Mimo to boję się, że to ona kiedyś wygra, ma przecież ze sobą Zazdrość, Ból, Kłamstwo, Zdradę, Cierpienie.. A ja? Szczęście czasem wpadnie do mnie przez okno, kiedy wszyscy już śpią. Zaufanie strasznie choruje, Czułość i Optymizm wyjechali na wakacje, nie planują powrotu.. Rozum uważa, że to co robię jest irracjonalne, jest całkowitym przeciwieństwem mnie. Tak więc zostałam sama.. Tylko ludzie czasem o mnie dbają, pielęgnują. Naprawdę się starają
|
|
|
Kocham cię choć nie powinienem
tak bardzo że brak mi tchu
Kocham i nie czuję się winny
przy tobie zawsze brak mi słów
Gdy jesteś obok mam dreszcze
serce mocniej bije, dech zapiera
Aż strach powiedzieć co jeszcze
jak wiele słowo miłość zawiera
Nie umiem już bez ciebie żyć
i nie potrafię przestać
Chcę zawsze już przy tobie być
i lepszym człowiekiem się stać
Nie wymagam od ciebie nic
wyłączności ani wierności
Bądź tylko szczera tak jak nikt
okazuj smutki i radości
Bądź przy mnie, gdy mi źle
przytul gdy smutno mi
Gdy płaczę podejdź... otrzyj łzę
i powiedz że jesteś przy mnie ty
Bądź sobą, tyle chcę
od początku tak do końca
Tak jak potrafisz - kochaj mnie
i chodźmy razem w stronę słońca
|
|
|
____` kochałem ją tak bardzo, że pozwoliłem jej odejść.
nie walczyłem, bo uważam, że nie ma sensu - jeśli ktoś nie może się zdecydować sam, czego chce, to znaczy, że nie ma o co walczyć. co pozostało?
kilka fajnych wspomnień, gorycz w sercu i żal, że to co było,
jest już tylko w moim sercu. co najgorsze,
wydaje mi się chwilami, że już nic tak pięknego mnie nie spotka. czuję się przegrany, bo nie mam mojej miłości. czasami zastanawiam się,
ile czasu jeszcze zajmie mi zapomnienie. rok? dwa? i wtedy dziękuję
Bogu, że żyje się tylko raz,
bo więcej nie dałbym rady
|
|
|
Na jednej dłoni wspomnienia,
przeszłość co przeminęła,
dni szare i kolorowe.
Na drugiej dłoni marzenia,
ukryte pragnienia duszy
i coś nie do spełnienia.
A może mijamy się za szybko,
o krok, o uśmiech, o uścisk dłoni
i chwil co moglibyśmy dzielić,
już nigdy nie uda się dogonić?
Kolejny dzień się znowu rozpędzi,
by oczy pospiechem zasłonić.
A kiedyś, może będzie za późno,
na krok, na uśmiech, na uścisk dłoni
|
|
|
Kto nigdy nie zaznał bólu towarzyszącego nagłej stracie tego, co w naszym życiu najważniejsze? I nie chodzi mi tylko o ludzi, ale także o myśli, plany, marzenia. Udaje się nam dzień, tydzień, czasem kilka lat, lecz ostatecznie jesteśmy nieuchronnie skazanie na utratę. Wprawdzie nasze ciało żyje dalej, ale dusza prędzej czy później otrzymuje śmiertelny cios. Zbrodnia doskonała: nie wiemy, kto zamordował nasza radość życia, jaki był motyw morderstwa, ani gdzie są winni
|
|
|
`Powiedziałem, że nie kocham.
uwierzyła, choć kłamałem jej prosto w oczy .
|
|
|
|