Niedziela . Dzień w którym moja rodzina jest zawsze milsza . Wraz z mamą poszłam do sklepu po lody po czym poszłyśmy do parku posiedzieć . Mama zaczęła tę swoją niedzielną gadkę . - Ale pamiętasz córuś co Ci mówiłam ? - Tak mamo . - pamiętaj masz się nie zadawać ze skurwielami . O takimi jak np ten co naprzeciwko nas siedzi . Spojrzałam w tamtą stronę . Tak to byłeś ty . Nie zdziwiłam się . Moja mama zawsze ma rację .
Tak dalej to czuję . Tą pustkę , te zimne serce zamrażające powoli moje biedne ciało które nie ma szans się obronić . Powoli popadam w depresję . Nie znam już słowa emocję . Nie mam ochoty na życie . A pomyśl że to tylko przez jedną jedyną osobę .