Był piątek . Stała z koleżankami przy parapecie rozmawiając co będą robili po szkole . Nagle podszedł on . Chłopak którego prawie nie znała , lecz kochała . Podszedł do niej obojętny , szybko objął w tali i połączył ich usta w jedność . Kończąc pocałunek dziewczyna spytała co on robi , wtedy chłopak nic nie mówiąc otworzył jej rękę , szybko coś wsadził i poszedł pod swoją klasę . Dziewczyna nie zastanawiając się szybko otworzyła rękę . Ujrzała tam kapsel od tymbarka , a na odwrocie pisało " Pocałuj ją ' .
|