|
miamicalifornia.moblo.pl
Znacie może jakieś fajne wpisy o przyjacielu przyjaciółce przyjaźni? Byłabym wdzięczna za pomoc :
|
|
|
Znacie może jakieś fajne wpisy o przyjacielu/przyjaciółce/przyjaźni? Byłabym wdzięczna za pomoc : )
|
|
|
Bez cienia nadziei staram się wciąż to zmienić by uwolnić swe myśli i na nowo ze wszystkim znów uwierzyć w marzenia, które chcą przyszłość zmieniać z każdą chwilą być pewna, że dam radę przetrwać
|
|
|
nie dziw się, że tyle czasu wypierałam się Twojej miłości. powtarzałam stale, że boję się końca. no i proszę, zostałam, z pustymi rękoma i pełnym, poćwiartowanym sercem.
|
|
|
Każdy z nas spieprzył kilka niezłych opcji.
|
|
|
Nie wierzę w miłość,tęsknotę czy słowo "kocham". Zbyt wiele w życiu przeszłam, zbyt wiele łez wylałam,zbyt wiele razy się zawiodłam i cierpiałam. Nie wierze w wyznania miłości i męskie obietnice.Gdy je slysze w mej głowie pojawia się czerwona żarówka krzycząca:"NIE!". Ze wszystkich sił staram się nie przywiazywać do mężczyzn,z całych sił staram się nie zakochiwać i nie tęsknić.Ale potrzebuję ciepła i bliskosci,dobrego słowa oraz przytulenia.Mam uczucia lecz zablokowane.Zablokowane na kolejne kłamstwa.Ale to nie zmienia faktu,że chcę,aby przyszedł, przytulił czy pocałował. Potrzebuję tego tak samo jak powietrza. Potrzebuje by choć na chwilę zapomnieć o otaczającym mnie świecie i problemach.Bo tylko w męskich ramionach-jego ramionach czuję się bezpiecznie,mimo,że poznałam go ponad dwa tygodnie temu i mimo,że kochamy innych../net
|
|
|
Ktoś zapytał mnie kiedyś jaki jest sens w płakaniu Ja to wiem i bliskie mi osoby też doskonale się na tym znają. I kto nigdy na prawdę nie płakał i kto nigdy nie cierpiał, nie zrozumie, jak bardzo boli każda kolejna łza. Jak z każdą łzą odpływa kawałeczek nadziei. I nikt nie zrozumie ile znaczy każda rozmowa i jaką wagę mają poszczególne słowa, nikt kto nie był na skraju przepaści i nie poczuł, że powoli spada Kto nie utracił choć na chwilę poczucia godności, kto nie wie co to znaczy nienawidzić siebie i nikt kto patrząc w lustro nie miał uczucia, że patrzy na złudzenie. Nie zrozumie nigdy, co to znaczy płakać i być smutnym. Żeby to zrozumieć trzeba to poczuć. Tak wielu nie potrafi czuć .
|
|
|
|
mówisz , że twoje życie nie ma sensu ? udowodnię Ci , że twoje życie to bajka ! spójrz na tego mężczyznę , co widzisz ? menela?pijaka? ja widzę faceta który zatracił się w problemach , faceta który aby zapomnieć choć na chwile skosztował alkoholu i wiesz co ? wychodziło mu to .. zawsze po pracy przychodził po piwo lecz z biegiem czasu przestało mu to pomagać i sięgnął po wódkę ..Pytasz czemu pije ? aby zapomnieć o bólu , tęsknocie , żalu i problemach .. siedzi sam , czemu? ponieważ nikt mu wcześniej nie pomógł i został sam .. żałuje , że jego świat stracił sens .. czemu tego nie rzuci? bo nie ma do czego wracać tylko to mu sprawia przyjemność , "niektóre przyjemności mogą zniszczyć życie" powtarza biorąc każdy łyk przezroczystego świństwa .. Nie znam go , ale znam Ciebie i wiem , że on by się chętnie z Tobą życiem wymienił .
|
|
|
Otwieram oczy i niestety wciąż jestem tutaj. I tylko marzyć może mi się świat tonący w uczuciach.
|
|
|
: Dziś powraca do mnie przeszłość, a ja bezustannie widzę tamtych lat piękno.
|
|
|
Wpadła na niego idąc przez miasto. Był z kolegami, ona jak zwykle unikała go wzrokiem. Zaczęła nucić pod nosem piosenkę dudniącą jej w uszach byleby tylko pokazać jak jest on jej obojętny,a on zostawił śmiejących się kolegów i podszedł do niej patrząc smutno. Chciał ją przytulić, lecz ta odsunęła się. - Zbyt długo czekałam, wybacz. - szepnęła zostawiając go samego...
|
|
|
Chwytam strzykawkę, wbijam igłę w żyłę. Wstrzykuje sobie amfetaminę, a w głowie Twoje imię i myśl, że naprawdę w tym momencie Cie potrzebuję. Przechodzą mi ciarki, siadam na ziemię opierając się o ścianę. Sięgam do kieszeni po zapalniczkę i odpalam papierosa. Z Tobą moje życie wyglądałoby inaczej. Nie siedziałbym teraz z fajkami i pustą już strzykawką, a byłbym z Tobą, przy Tobie. Uwierz, moje życie bez Ciebie nie ma sensu. Zabierasz moje marzenia i nadzieje, które i tak z dnia na dzień są coraz mniejsze. Zaczynam wątpić w to, że w ogóle kiedyś Cie jeszcze zobaczę, że zobaczę te usta i uśmiech, który tyle dla mnie znaczył, że zobacze kogoś na kim opierało się moje życie. Widziałem jak płaczesz, więc chodz, usiądź obok mnie i wypłacz się na moim ramieniu. Chwycę Cie za rękę, i uciekniemy gdzieś, gdzie będziemy mogli być razem. Ale to jest nierealne. Żyłem dla Ciebie, tylko i wyłącznie dla Ciebie. Nie wiem dlaczego ciągle oddycham, skoro nie czuje już Twojego zapachu.
|
|
|
|