|
mentolowyoddech.moblo.pl
bolało mnie wiesz ? strasznie . przez kilka miesięcy nie mogłam normalnie funkcjonować . wszystko kojarzyło mi się tylko z jedną osobą . ale musiałam się na to zgodzi
|
|
|
|
bolało mnie , wiesz ? strasznie . przez kilka miesięcy nie mogłam normalnie funkcjonować . wszystko kojarzyło mi się tylko z jedną osobą . ale musiałam się na to zgodzić , musiałam to zaakceptować . bo on był szczęśliwy . to się liczyło najbardziej . miałam wtedy świadomość , że jemu jest lepiej . bo prawdziwa miłość nie polega na byciu zawsze blisko siebie . prawdziwe szczęście jest dopiero wtedy , gdy wiesz , że druga osoba je odczuwa . nie liczy się to , że to ty przeżywasz najbardziej , że cierpisz . to nie ma znaczenia , gdy naprawdę kochasz . / tymbarkoholiczka
|
|
|
chciałabym by moja babcia tu była. zawsze gdy miałam jakiś problem rozgryzła mnie. na jej pytanie rybko nic ci nie jest odpowiadałam tak wszystko wporzo maan. ona wtedy przytulała mnie mocno do siebie i mówiła że wie że nie jest i że mam przestać powstrzymywać łzy. wiedziała.. zawsze wtedy się rozklejałam i opowiadałam jej co jest a ona tylko mnie przytula i mówią że razem damy radę, że mnie kocha i już nie pozwoli mnie nikomu skrzywdzić, gdyby teraz widziała te pręgi na nadgarstkach ... gdyby tylko je widziała ..
|
|
|
|
siedziałam u przyjaciela w pokoju, gdy nagle wpadła Jego sześcioletnia siostrzyczka. wskoczyła mi na kolana i przytulając spytała: ' to Ty jesteś Jego zoną?'. zaśmiałam się. ' nie Skarbie, koleżanką ' - wytłumaczyłam. ' ale przeciesz Go psytulas, nie lozumiem; - odparła mała. ' Maluchu , podrośniesz to zrozumiesz' - wyjaśniłam, zajmując ją bajką która leciała w telewizji. świat dzieciaków jest tak cholernie prosty, wystarczy jedno przytulenie , które Oni traktują jak miłość. to tak cudowne , a zarazem dołujące - czemu tak wiele rozumiem , czemu świat nie może wydawać się prostszy. / veriolla
|
|
|
|
nigdy, przenigdy nie zapomnę tego jakim uczuciem było kochanie Cię. obiecuję.
|
|
|
bo mój płacz słychac już w całym domu i nikt nie raczy podejść do mnie zapytac co się dzieje, wysłuchac mnie a na koniec przytulić i powiedziec że razem damy radę.
|
|
|
Siedziałam z moją najlepszą kumpelą na ławce w mieście. Było około 23, kiedy podszedł do nas żul... - Witam Panie, czy mogę się dosiąść? - Żuli nigdy się nie bałyśmy, wręcz ich uwielbiałyśmy. Gadałyśmy z nimi o naszych prywatnych problemach, jak z najlepszymi przyjaciółmi. - Tak, proszę, niech Pan siada.- Dosiadł się do nas, rozmawialismy. W pewnym momecie zza rogu wyłoniła się mała grupka ludzi. Zobaczyłam Ciebie i w moim brzuchu pojawił się gąszcz upierdliwych motyli. Odłączyłeś się od znajomych i kierowałeś się w naszą stronę. - Kto to jest? - zapytałeś się, gdy zobaczyłeś obok mnie starszego, wstawionego Pana. - To jest Pan Żul. - odpowiedziałam, z ironicznym uśmieszkiem. - Tak więc drogi Panie Żulu - powiedziałeś, kucając obok niego - Ta co tam siedzi, to moja dziewczyna. Jak się jej coś stanie, to ja Pana znajdę. - Moje serce zaczęło coraz głośniej kołatać, a krew w żyłach płynęła jakby szybciej. Wtedy, właśnie tego dnia, pojawiła się we mnie iskierka nadziei, że może.. roremka15
|
|
|
chciałam po prostu by mnie kochał, jednak nie dostałam miłości tylko ból rozdzierający serce.
|
|
|
myślisz że ja zrobisz sobie kreskę na nadgarstku a z niego poleci krewa twoje problemy znikną ? oj skarbie oczywiście że nie myślisz ze to jest ucieczka od problemów, ale one i tak zostają i niszczą Cię a ty nie umiesz sobie z nimi poradzić, wiec z każdym dniem ta kreska jest coraz większa az wkońcu całkiem podcinasz sobie żyły tracisz przytomność i Twoje problemy dopiero wtedy znikaja ale Ty już nie oddychasz twoje serce nie bije tak mocno jak biło. Problemy zniknęły Ty także.
|
|
|
|