|
mentolowyoddech.moblo.pl
czy miałeś kiedyś ochotę popełnic samobójstwo z jakiegoś błahego powodu ? pomysl sobie że w mieszkaniu obok znajduję się mała dziewczynka która ojciec gwałci nocami zat
|
|
|
czy miałeś kiedyś ochotę popełnic samobójstwo z jakiegoś błahego powodu ? pomysl sobie że w mieszkaniu obok znajduję się mała dziewczynka, która ojciec gwałci nocami zatykając usta dłonią by nikt nie usłyszał jej krzyku, że gdy ona ucieka od niego on uderza ją mocno w twarz a ona z hukiem upada na podłogę. oczywiście każdy to słyszy ale ludzie nie lubią się wplątywać w cudze sprawy rodzinne. pomysl sobie ile razy ona chciała popełnić to samobójstwo a nadal zyję. kocha swoja matkę która nie wierzy że ojciec gwałci ją nocami. i nie zabiję się poniewaz wie jaki ból by sprawiła swojej matce.
|
|
|
|
Wpadła na niego na ruchliwej ulicy, pośród tłumu osób. Przywitał się. Wiatr kierował jego zapach w jej stronę. 'Co u...' zaczął. 'Nie. Nie pytaj mnie co u mnie, bo nie usłyszysz pozytywnej odpowiedzi. Nie pytaj też, co się ze mną dzieje i dlaczego ani razu się nie odezwałam, bo mogłoby mi się wyrwać, że jeszcze nie zapomniałam o tym, jak bardzo Cię kocham. I nie pytaj mnie, czy jest dobrze, bo nie jest. Nie radzę sobie i codziennie łudzę się, że szloch w końcu przestanie przeszkadzać mi w zasypianiu. Nie udawaj, że nie zauważyłeś.' Stał z oczami szeroko otwartymi słuchając jej bez słowa. Ocknął się i powiedział 'Zauważyłem, że Twoje oczy są przekrwione, że masz poobgryzane paznokcie, spuchnięte powieki i spierzchnięte wargi. Na dupie masz dres, a na głowie kaptur. A teraz, bardzo Cię proszę, spójrz na mnie i spróbuj dostrzec cień zmartwienia, bo cholernie mi bez Ciebie trudno.' /just_love.
|
|
|
|
Siedziała z paczką chusteczek na łóżku i zdjęciami rozrzuconymi po całym pokoju. Usłyszała nagle pukanie do drzwi. Nie wiedziała, co zrobić. Wstać i zacząć wszystko zbierać, czy po prostu przykryć się kołdrą i udawać, że śpi. Nie wybrała żadnej z tych opcji. Po prostu siedziała z oczami wlepionymi w ich wspólne zdjęcie. Nie podniosła nawet oczu na gościa, myśląc, że to jej siostra. 'Wyjdź!' powiedziała. 'Nie.' usłyszała w odpowiedzi. Ten głos rozpoznałaby wszędzie. Nie miała odwagi podnieść oczu. Usiadł obok. Wyrwał z dłoni zdjęcie mówiąc 'mnie też to najbardziej się podoba i nie płacz już Kochanie.' Była najszczęśliwszą osobą pod słońcem, z sercem, które zapomniało, jak ma bić. /just_love.
|
|
|
|
Twarz wykrzywioną miała bólem i dłonie ściśnięte w pięści. W jego oczach widziała rozpacz, przepełnioną bezradnością.'Jak mogłeś?' Wyszeptała.Chłodny wiatr otulił jej ramiona. Zrobił krok w przód.'Nie podchodź.' Wyciągnęła rękę w jego stronę. Zatrzymał się.'Nie wiem, co sobie myślałem. Przepraszam.' Wydusił drżącym głosem.'Wiesz...Wstaję rano i od razu upadam,później się podnoszę i znów moje kolana uderzają o ziemię,aż w końcu nie mam siły się podnieść. Zakrywam twarz dłońmi i zdaję sobie sprawę z tego,że ja bez Ciebie umieram.' Znów się zbliżył,ale już nie zareagowała.'Umieram. Ale wolę to,niż męczyć się ze świadomością,że ona dotykała Twoich ramion, że całowała usta, które były dla mnie dawką życia,że ona w ramionach, choć przez chwilę, miała cały mój świat.' Stali centymetry od siebie.'Nigdy więcej na mnie nie patrz,nie kieruj w moją stronę żadnych słów, spróbuj zniknąć z mojego życia.' Zamilkła. Chwilę ciszy przerwał wzmagający się wiatr. Powietrze czuło jej cierpienie. /just_love
|
|
|
|
Nie zdajesz sobie sprawy z tego, jak wiele trudności sprawia mi wdech i wydech bez Ciebie. /just_love.
|
|
|
miałeś kiedyś taką ochotę by wyjść z domu, pójść na dworzec, czekać na byle jaki pociąg, wsiąść do niego nałozyć słuchawki i jechać gdzies na drugi koniec polski by uciec od problemów ?
|
|
|
|
Z każdym uderzeniem serca, coraz więcej wiem, coraz więcej czuję. Moje myśli skupiają się wokół Twojej osoby, a z oczu płyną łzy.. Łzy bezradności, straconej nadzieji, i jednostronnej miłości. / lovexlovex
|
|
|
|
uwielbiam, kiedy leżymy, rozmawiamy i tematy się nam nie kończą. mimo, że mam olbrzymi dekolt, nie patrzysz mi w biust, który nie oszukując się, jest duży, a w oczy, które kochasz. wydaje mi się, że rzadko można spotkać, tak cudownego faceta. lecz nie ufam. przecież on, kiedyś był taki sam. tak samo słodki i kochany.
|
|
|
|
widzę go codziennie . czuję go . przychodzi do mnie za każdym razem , w snach . jego blond włosy tak intensywnie pachną truskawkowym szamponem , idealnie niebieskie tęczówki . to wszystko pasuje do siebie jak najwybitniejsza układanka . delikatne i ciepłe dłonie obejmują moją rękę , czuję smak jego ust , które przed chwilą żuły miętową gumę . spogląda na mnie tym do bólu zaćpanym spojrzeniem , szczerzy swoje śnieżno białe zęby w uśmiechu , na widok którego dostaję palpitacji serca i znika . co noc . / tymbarkoholiczka
|
|
|
|
dwulicowym ręki nie podaję, więc nie licz na to, że z tobą będę rozmawiać. jebać tych, co za plecami sieją plotki. środkowy palec u mnie zawsze w gotowości. / malynoowa.
|
|
|
|
zostałeś u mnie na noc. byłam przeziębiona, ciebie też coś wzięło. zasnąłeś na łóżku. przykryłam cię moją pościelą z bratem niedźwiedziem i pocałowałam w czoło. ty otworzyłeś oczy i cichym, słodkim głosem powiedziałeś ' jeśli mam spać, to tylko mała obok ciebie ' złapałeś mnie na rękę, położyłeś obok siebie i szeptałeś do ucha, jak bardzo mnie kochasz. zasnęłam. było mi ciepło, bo byłeś przy mnie Ty. ;* / malynoowa.
|
|
|
|