|
kontakt mamy rzadki, ale inaczej się nie da, jeśli ty chciałeś kogoś kochać, a on ciebie nie:)
|
|
|
mówi się "kocham",
bo chce się odezwu.
i "śmierć" się odpowiada,
choć trzeba inaczej.
|
|
|
są jednak takie poranki, że budzisz się i przestajesz wierzyć, że
gdziekolwiek na świecie jest pięknie. albo że on w ogóle istnieje, że
jest jeszcze coś poza tym jednym pokojem, gdzie trzymasz smutek w sobie
|
|
|
czasami myślę, że już czułem wszystko, co dane mi było poczuć. i że od teraz nie będę czuł niczego nowego, tylko wyblakłe reminiscencje tamtych uczuć.
|
|
|
tęsknię za tobą. tęsknię bardzo boleśnie. bolą mnie włosy, kosteczki dłoni, koniuszki palców, rzęsy i kąciki ust. boli mnie skóra, podbrzusze, niebieskie skarpetki na stopach i lakier na paznokciach. boli mnie dotyk uszka od filiżanki, w której jest moja herbata i jutrzejsze kakao, które rano wypiję. boli oddech i para na szybie od samochodu. wracaj już, bo nikt nie wymyślił jeszcze środków kojących aż taki ból.
|
|
|
zupełnie jakbyśmy poznali się tylko po to, żeby się ze sobą żegnać
|
|
|
nawet dziwna miłość jest lepsza od braku miłości
|
|
|
i tylko nam bywa
tak źle, że na złe takie brak wyrazu,
a serce pęka w nas i we krwi pływa.
|
|
|
ty myślałaś, że wróci, i że będziesz miała happy end z tym pojebańcem. no cóż.
|
|
|
gdybyś kiedy we śnie poczuła, że oczy moje już nie patrzą na ciebie z miłością, wiedz, żem żyć przestał
|
|
|
ja chcę niewiele - ciebie i zieleń. i żeby sercu było bezpiecznie
|
|
|
coraz gorzej przychodzi mi zachowywanie spokoju. opuszczam się w tym. zapominam jak to się robi.
|
|
|
|