|
meganxrose.moblo.pl
pożyczam 3
|
|
|
Zobaczył co stracił, jak za jakiś czas zobaczył ją z innym. Wtedy zakuło go serce, w myślach mówił: to, że nie jesteśmy razem, nie oznacza, że nie jest moja.. Wiedział, że ma nad nią wszelką władzę. Gdy zadzwonił nie mogła się mu oprzeć, przecież tak bardzo go kochała.. Za jakiś czas znów zakończył wszystko. Ona miała ochotę z całej siły walnąć głową w ścianę, a on? On miał wyjebane, nacieszył się kilka dni jej obecnością, wiedział, że nie będzie w stanie odmówić mu kolejnych spotkań. Wiedział, że bez problemu może mieć nad nią kontrolę. Zapomniał o najważniejszym: o jej uczuciach, które w tym momencie umysł rozdzierał na najmniejsze kawałeczki..
|
|
|
Powiedział jej, że kończy całą tą zabawę, zwaną ,,związkiem". Zaśmiała mu się w twarz, mówiąc, że prima aprilis było kilka dni temu.. Zaśmiał się jeszcze głośniej, mówiąc, że to nie jest żart. Patrzyła jeszcze na niego przez chwilę, po czym wybuchnęła histerycznym płaczem. On odwrócił się na pięcie i odszedł, dodając, że jej łzy to nie jego problem..
|
|
|
Tak bardzo wmówili mi, że jestem potworem bez serca, że zaczęłam w to wierzyć i stałam się coraz bardziej zimna na wszystkie uczucia, które mnie otaczają..
|
|
|
Lubię, gdy zawstydzasz mnie gestami, czynami, słowami.. Wtedy uśmiechasz się, mówiąc, że w rumieńcach mi do twarzy.
|
|
|
Bardzo łatwo jest zburzyć, ale nie tak łatwo jest odbudować, czy naprawić stracone zaufanie..
|
|
|
Jedno spotkanie z osobą, którą się kocha, a w środku już wiruje wszystko. W jedną sekundę uwolniły się motyle, które co chwile zataczały koła w moim brzuchu. W końcu do mego wnętrza dostało się światło, a wraz z nim radość z życia. Oby więcej takich chwil. Lubię, gdy mówisz, że lubisz patrzeć, kiedy na twarzy mam szczery uśmiech.
|
|
|
Gdy była przy nim nie bała się niczego, bo wiedziała, że choćby cos się miało stać, jest przy nim. Wiedziała, że przy tym człowieku mogła by nawet umrzeć, niż żeby później żałowała, że coś mu się stało, a jej przy tym nie było.
|
|
|
Mimo tego, że nie lubię zapuszczać się Twoje rejony mam do tamtego miejsca ogromny sentyment. Czasami wieczorami chodze tam, choć przepełnia mnie strach z nadzieją, że może dzisiaj Ciebie tam, choć przelotnie spotkam.. Usłyszę ,,elo" i na chwilę zatracę się w Twym głosie, lub nawet jeśli mnie nie zauważysz, albo nie poznasz w ciemności ujrzała Twoją zgrabną sylwetkę..
|
|
|
Kocham Cię za przeszłość, nienawidzę za teraźniejszość..
|
|
|
|