|
mediell.moblo.pl
chciałam być szczęśliwa.. szepnęła dziewczyna on tylko popatrzył na nią z pogardą po czym odwrócił wzrok. chciałam być szcześliwa słyszysz ?! krzyczała tak bardzo chci
|
|
|
chciałam być szczęśliwa..- szepnęła dziewczyna on tylko popatrzył na nią z pogardą po czym,odwrócił wzrok. chciałam być szcześliwa słyszysz ?! - krzyczała tak bardzo chciałam,rozumiesz ?! ale chciałam być szczęśliwa razem z Tobą..- szepnęła po czym odeszła ze łzami w oczach. A on ? On patrzył na nią.. Patrzył jak odchodzi miłość jego życia..
|
|
|
Dźwięk w słuchawkach dla mnie stał się jak nałóg. często pomaga mi odbiec gdzieś do świata ideałów. Do miejsca gdzie tylko w rytm bitu bije serce robie przerwy ale mam wiare, że odnajde to miejsce czasem też zamykam oczy, wtedy myślami daje dyla.. nie skupiam sie na niczym, porywa mnie dana chwila .
|
|
|
Dlaczego ludzie się rozstają? Jak można kochać, a później nienawidzić. Przecież miało się tyle wspólnych planów, marzeń i pragnień. Przecież tyle cudownych chwil spędzonych razem, tyle uśmiechów i tyle zmysłowych spojrzeń wymienionych między sobą. Tyle rozmów, tyle wsparcia, tyle sytuacji, tyle wspomnień. Tyle słów, że się kocha, że się potrzebuje. I tak po tym wszystkim po prostu koniec? Nie znamy się?
|
|
|
Nie bądź taki jak wszyscy faceci których do tej pory spotkałam. Bądź inny. Pokaż, że potrafisz być romantyczny. Bo wiem, że potrafisz. Romantycznym nie jest kupowanie ton kwiatów, romantyczne nie jest mówienie przy każdej okazji kocham Cię ani śpiewanie serenad pod oknem. Romantyczność odbieraj jako robienie rzeczy których się nie spodziewam. Zabierz mnie ze sobą pod prysznic, zapal świece gdy się kochamy, zaproponuj spacer w środku nocy, opowiedz o swoich fantazjach&etc. Wiem, że potrafisz, bo kiedyś tak robiłeś. Chyba, że to był chwyt marketingowy żeby mnie poderwać. Jeśli tak, to gratuluję, mission completed. Tylko co dalej? Tylko, że dałeś mi namiastkę, poczułam się wyjątkowa, doceniana, więc nie dziw się, że ciężko mi się teraz bez tego obejść.. Pytasz, czy źle mi z Tobą. I tak i nie. Zależy jak na to spojrzeć. Kocham Cię i niczego w życiu nie byłam tak pewna. I jednocześnie patrząc na Ciebie, sprawiasz wrażenie, że będąc już z kimś nie trzeba się starać i zabiegać o względy.
|
|
|
- Jak to jest, że uśmiechasz się tak rzadko ?
- Bo widzisz.. Jak już mam powód do radości to mogę tańczyć, śpiewać, skakać, turlać się ze szczęścia. Jeśli tego powodu mi braknie nie chcę być fałszywy. Nigdy nie byłem. Przynajmniej we własnym poważaniu. Ludzie często są fałszywi i często będą.
Świat się zmienia, na lepsze, na gorsze w sumie nie wiesz co, kiedy i jak. Sztuką jest nie poddawanie się i bycie sobą prawdziwym sobą wśród tylu fałszywek i podróbek, moją drogą. Znajdź sobie cel, nawet jakiś banalny i do niego idź. Po trupach. Po czymkolwiek, żebyś pod koniec tego wszystkiego mogła powiedzieć, że żyłaś. Naprawdę żyłaś.
|
|
|
Czy ja wiem? Chyba nie zdaję sobie sprawy z tego jaka jest rzeczywistość, żyję poza nią, obok, jestem za lustrem weneckim, obserwuję innych. Ironia losu, zapędzać siebie samego w kąt, zamykać przed sobą każdą nową drogę ucieczki. Nieświadomie. Cholerna podświadomość. Chyba mam jakiegoś robala w mózgu, co się nazywa mózgojadek. Nie chce się wynieść, smakuje mu moje mięso...
|
|
|
To już nawet nie była modlitwa do Boga. Nie prośba. Nie błaganie. Nie rozpacz. Nie zarzut. Nie oskarżenie. Nie ironia rzucana znienacka. I nie dziękuję rzucone w przelocie. To był rozkaz. Pełen bólu. Cierpienia. Nienawiści. Smutku. Stanowczości.
"- Chcę śmierci!" - jeszcze w powietrzu czuć było wibrujące dźwięki, konające przy 3 przecznicy. Wysyczane słowa. Pełne jadu. Wrogości. Niesione przez powietrze. Milknące kilka metrów dalej. Pozostawiły pustkę. Przyniosły ciszę. Bo Bóg znowu milczał, nie dając żadnej odpowiedzi.
|
|
|
Przyjaźń- choroba przytrafiająca się kilku osobą naraz, którzy spędzają ze sobą mnóstwo czasu oraz na myśl o tej drugiej osobie zaczynają się śmiać..... Objawy - głupota, szaleństwo, dość nietypowe pomysły, dziwny śmiech, ruchliwość, porysowane ręce i zeszyty(książki) godzinne rozmowy przez telefon lub przesiadywanie na komputerze ;D
|
|
|
- Nie byłem wtedy pijany .! - Byłeś .! Mówiłeś że mnie kochasz... - Ok, byłem..
|
|
|
nie kochanie, to nie jest ból, to jakby wewnętrzna wojna wszystkich twoich zmysłów, wszechogarniająca rozpacz i męka, która nie chce się zakończyć, i panika, jakby wiecznie wtapiająca się we wnętrze twojego umysłu... i śmiech, histeryczny śmiech towarzyszący ci podczas najgorszych chwil
|
|
|
jeśli kiedyko lwiek będę musiała wybierać związek lub przyjaźń z chłopakiem - wybiorę przyjaźń , bo przyjaźń dla mnie równa się z szacunkiem dla drugiej osoby , który nigdy nie powinien się kończyć , a każdy kolejny związek i tak się rozpierdoli. więc wybierając przyjaźń wybieram całe życie z tą osobą, a nie kilka miesięcy dobrej znajomości.
|
|
|
Uważasz, że jest słaba, bo po jej policzkach spływają łzy. Lecz ta sama dziewczyna budzi się każdego ranka chociaż wie, że będzie to kolejny pusty dzień. Uśmiecha się, chociaż jej serce rozdziera się z bólu. Żyje, chociaż każdego wieczora pragnie śmierci. Nie wiedziałeś o tym? No właśnie, jest silniejsza niż myślisz.
|
|
|
|