|
marhiolaa.moblo.pl
Marzę o tym żeby powiedzieć Ci jak bardzo Cię kocham. Wyznać ile wycierpiałam przez Ciebie i popłakać się z nadmiaru emocji. Przytulić się mocno do Ciebie i powiedzieć
|
|
|
Marzę o tym, żeby powiedzieć Ci jak bardzo Cię kocham. Wyznać ile wycierpiałam przez Ciebie i popłakać się z nadmiaru emocji. Przytulić się mocno do Ciebie i powiedzieć, że jesteś sensem mego życia. Że bez Ciebie nic nie ma sensu, wszystko jest nieważne. Marzę, żebyś wtulił się w moje włosy i powiedział: 'przepraszam skarbie, wybacz mi. Kocham Cię.' Jebany, wymarzony happy end.
|
|
|
Czuję jak moje serce przestaje bić. Czuję jak moje oczy tęsknią za Twoim widokiem... jak na mojej skórze pojawia się 'gęsia skórka', gdy myślę o Tobie, z nadzieją że zaraz poczuje Twój dotyk. Czuję jak moje usta coraz bardziej usychają z pragnienia poczucia muskania Twoich ust. Czuję jak żal wpierdala mi serce, bo tak bardzo Cię kocham. Czuję, jak marnuję sobie lata życia z miłości do Ciebie, miłości nieodwzajemnionej, miłości bez sensu.
|
|
|
Były noce gdy zwijała się w kłębek i prosiła Boga żeby skrócił jej cierpienie, by jutro nie nadeszło. Dławiła się płacząc gdy wracały wspomnienia wspólnych chwil. Wszystko było szare, smutne. Nic nie miało sensu. Odchodząc zabrał całą radość życia i sens jej istnienia. Najzwyczajniej w świecie chciałaby zapomnieć, że on istnieje, że te piękne momenty miały miejsce w jej życiu. Chciałaby aby to znikło z jej myśli. Raz na zawsze.
|
|
|
Owszem, brakuje mi Twojego uśmiechu, dotyku, pięknych oczu i naszych rozmów. Lecz o wiele bardziej brakuje mi świadomości, że mogę na Tobie polegać. Że choć w małym stopniu coś dla Ciebie znaczę. Wtedy naprawdę w to wierzyłam. Tylko to się wtedy liczyło. Naiwność kurwa, naiwność.
|
|
|
Muszę poukładać swoje życie. Wszystkie myśli i wspomnienia posegregować. Te związane z Tobą będą w szufladzie o nazwie 'nie warto było' a reszta może dalej stanowić piękny burdel. Tylko Ty i nasze wspólne chwile nie pozwalały mi dobrze funkcjonować. Rozwalały mój świat i sprawiały, że zaczęłam się we wszystkim gubić. Kochasz ranić ludzi, prawda? Kochasz to.
|
|
|
Nie chcę znowu tak bardzo cierpieć przez Ciebie. Nie chcę po raz kolejny przeżywać tych okropnych nocy. Nie chcę czuć, że jestem dla Ciebie nikim. Nie dam się skrzywdzić tak bardzo po raz kolejny. I to po raz kolejny przez Ciebie. Nie chcę przeżywać kolejnych miesięcy pozbawionych sensu. Nie zabieraj mi radości życia. Nie wracaj znowu, przecież i tak mnie nie kochasz.
|
|
|
|