 |
malyyyna.moblo.pl
wchodzę na gadu pierwsze co robię patrzę czy jesteś.
|
|
 |
wchodzę na gadu, pierwsze co robię patrzę czy jesteś.
|
|
 |
Nie obawiam się,że ktoś ponownie mógłby mi złamać serce,bo nie ma już czego łamać.
|
|
 |
Nie mogę zatrzymać tego co nie jest moje.
|
|
 |
nie otworzę choćbyś wydrapał przepraszam na mych drzwiach.
|
|
 |
to nie była miłość. to było podniecenie, adrenalina i tequila.
|
|
 |
Wtulony w nia ze swoim rostrzesionym glosem powiedzial:
"Co ja mialem do tej pory? Tylko problemy i nic wiecej.
Teraz mam Ciebie. Tylko ty sie liczysz".
Ona zaniemowila, nie wiedziala, ze moze byc tak wazna osoba w jego zyciu.
Pocałowała go delikatnie i przytuliła mocniej do siebie..
Tym wyraziła więcej niż 1000 slow...
|
|
 |
Zawsze uważałem cię za najpiękniejszą dziewczynę na świecie.
- Naprawdę?
- Odkąd pierwszy raz cię zobaczyłem.
- To bardzo miłe... Zrobiłeś mi przyjemność. Inni też mi to mówili, ale to było bez znaczenia.
- Uważałaś, że to żart?
- Nie... Po prostu... nie zwracałam uwagi na to, co mówią. Dopiero ty... To, co mówisz ma dla mnie znaczenie.
|
|
 |
-Nie widzę sprzeczności pomiędzy poszukiwaniem, a szczęściem.
-Rzuciłabyś wszystko dla tego człowieka?
-Rzuciłabym wszystko.
|
|
 |
To nie jest tak , że ja nie chcę zapomnieć . Chcę nawet bardzo ale uwierz nie da się . Mam teraz swojego ukochanego , zdecydowanie mogę powiedzieć że go KOCHAM ale jednak zawsze na samą myśl o Tobie będzie mnie kuło w sercu .
|
|
 |
siedziała na schodach, szkolnego korytarza.
ówcześnie wybiegając z klasy.
zaciskając pięści starała się, ustatkować swój oszalały rytm oddechu.
płakała. zanosiła się płaczem z bezsilności.
właśnie wtedy, zadzwonił dzwonek.
tabuny ludzi, zaczęły przewijać się koło niej.
każdy tylko spoglądał na nią obojętnie,
nie pytając nawet czy potrzebuje chusteczki.
właśnie wtedy zjawił się on. stanął przed nią,
zarzucając na ramie swój plecak.
- dlaczego Ty płaczesz? - zapytał,
unosząc ironicznie jeden z kącików swoich ust.
udając, że nie zna powodu jej łez.
- przez Ciebie, bydlaku. zadowolony?!
- wykrzyczała, bez zastanowienia. zagryzając z całej siły, zęby.
- nawet nie wiesz jak bardzo. -
odpowiedział. puszczając do niej oczko,
odwrócił się i odszedł, pełen satysfakcji.
|
|
 |
po śmierci chciałabym obejrzeć film z mojego życia.
|
|
 |
To jest takie żałosne jak facet może cholernie zranić Cię w jednej sekundzie .
|
|
|
|