|
malinka666.moblo.pl
W sobotę miasto traci swoją pracowitą twarz – w sobotę miasto ma pijaną mordę.
|
|
|
W sobotę miasto traci swoją pracowitą twarz – w sobotę miasto ma pijaną mordę.
|
|
|
Byłam jak stara aktorka tragiczna, która powraca do teatru,
kupuje bilet na balkonie i ogląda, siedząc w półmroku, zawiedziona i bezsilna,
sztukę, w której kiedyś grała główną rolę.
Powtarza szeptem kwestie, patrząc na ruszającą się kurtynę,
wyobraża sobie dyskretne poruszenie za kulisami, zna je na pamięć,
kulisy i ciepły ostry zapach wieczorów premierowych i przypomina sobie swoją garderobę,
lustro, hołdy, tremę i bukiety, ale to nazwisko innej wypisano na drzwiach i woźny,
którego nigdy nie widziała zabronił jej przed chwilą wejść wejściem dla artystów.
|
|
|
pije na umór, by zapomnieć, że pomyliły jej się marzenia.
|
|
|
nie ma nic gorszego niż ten moment, gdy przestaje się chcieć dorosnąć i zaczyna się bać
starzenia.
|
|
|
Alkohol leje się strumieniami, przewracamy szklanki, butelki, uderzamy w stoły, skaczemy,
tańczymy, szeroko się do siebie uśmiechamy, i rozdajemy sobie pełno całusów,
bo się kochamy, jednak gdyby muzyka grała ciszej,
nie mielibyśmy sobie zbyt dużo do powiedzenia.
|
|
|
Pragniemy od ludzi ciepła, a wciąż łamiemy im serca.
|
|
|
Myślę, że doszliśmy do momentu, kiedy zaczęliśmy się nienawidzić.
|
|
|
Jestem pijana szampanem i rozpustą.
|
|
|
to nie jest moment na miłość od pierwszego wejrzenia.
|
|
|
natychmiast moja pogarda wzięła górę nad rozczarowaniem
|
|
|
Popełniasz błąd, nie doceniając mnie.
|
|
|
O najważniejszych sprawach najtrudniej opowiedzieć.
Są to sprawy, których się wstydzisz, ponieważ słowa pomniejszają je
- słowa powodują, iż rzeczy, które wydawały się nieskończenie wielkie,
kiedy były w Twojej głowie, po wypowiedzeniu kurczą się i stają się zupełnie zwyczajne.
Jednak nie tylko o to chodzi, prawda?
Najważniejsze sprawy leżą zbyt blisko najskrytszego miejsca twej duszy,
jak drogowskazy do skarbu, który wrogowie chcieliby ci ukraść.
Zdobywasz się na odwagę i wyjawiasz je, a ludzie dziwnie na ciebie patrzą,
w ogóle nie rozumiejąc, co powiedziałeś, albo dlaczego uważałeś to za tak ważne,
że prawie płakałeś mówiąc. Myślę, że to jest najgorsze.
Kiedy tajemnica pozostaje niewyjawiona nie z braku słuchacza,lecz z braku zrozumienia.
|
|
|
|