|
malgorzata-p.moblo.pl
nie jestem księżniczką nie jestem panną z zasadami nie jestem ostrą sztuką ale potrafię kochać wiesz?
|
|
|
nie jestem księżniczką nie jestem panną z zasadami nie jestem ostrą sztuką ale potrafię kochać, wiesz?
|
|
|
gdyby Bóg był kobietą, nigdy nie pozwoliłby, aby się tyło po jedzeniu
|
|
|
kiedy ranisz kobietę, pamiętaj, że zwykle stoją za nią jej przyjaciółki. ona sama nic Ci nie zrobi, ale one, jak cholerna drużyna A, przypuszczalnie powieszą Cię za jaja
|
|
|
jestem zwykłą dziewczyną nie żadną lalą na zawołanie . nie umiem pisać opisów jak moje koleżanki . zawsze dobieram nie tego faceta . jestem uparta i nieśmiała nigdy nie zrobię pierwsza kroku w przód . ale jest coś we mnie wyjątkowego , oryginalnego to dusza i serce , które mnie kieruję do przodu i wiem , że jak upadną i coś mi nie wyjdzie wstanę mimo wszystko podniosę głowę i krzyknę z uśmiechem na twarzy że jestem cholernie szczęśliwa
|
|
|
'wyjdź' - napisał mi smsa. narzuciłam na siebie bluzę i wyszłam przed dom. stał z kumplem kompletnie pijany. - sorry, że takiego go przywlokłem ale nie dawał mi spokoju. - oznajmił jego kolega i żeby nam nie przeszkadzać odszedł spory kawałek. - kochanie. - wybełkotał. - nieźle się najebałeś. - rzuciłam wkładając ręce do kieszeni. - cicho, co się drzesz? kocham cię wiesz? - podniósł z deka głos. - powiedz mi to jak będziesz trzeźwy. - syknęłam odwracając się i chcąc wrócić do domu. - gdzie Julio idziesz? Romeo przyszedł a ty masz go w dupie. - wybełkotał. - idę do domu i zrzucę ci z okna warkocz skarbie. - zażartowałam i weszłam do środka. po chwili dostałam smsa 'wyginaj się tam, ile mam czekać na tego warkocza?' taki idiota a taki kochany
|
|
|
- ile razy mam ci powtarzać, że mi zależy? ile jeszcze pierdolonych razy znów odwrócisz się do mnie plecami, kiedy będę chciał ci coś wyznać?! - zaczął krzyczeć, kiedy chciałam już odejść, odwróciłam się do niego mówiąc - zależy ci, tak? to proszę, udowodnij to! - jak? - ty powinieneś to lepiej wiedzieć, w końcu ci na mnie ponoć zależy. powinieneś wiedzieć, co chciałabym teraz usłyszeć, co chciałabym, żebyś zrobił i... - zamknął mi usta pocałunkiem - ja - zaczął - ja po prostu chcę być z tobą. nieważne jak długo nasze szczęście potrwa, nieważne ile razy będziemy się kłócić. ja chcę za każdym razem po tych jebanych kłótniach,które zapewne wystąpią, bo nie jesteśmy idealni, przytulić cię. chcę cię całować, kiedy przegrasz mecz i nosić na rękach, kiedy wygrasz. chcę nawet siedzieć na trybunach, mimo, że kurewsko mnie nudzi kosz i ręczna, ale jeśli po boisku będzie biegać moja kobieta marzeń, mogę tam nawet zamieszkać.chcę po prostu być przy tobie, bez względu na konsekwencje
|
|
|
Wtorek. Miała wf z jego klasą na sali gimnastycznej. Grali w piłkę nożną. Byli w przeciwnej drużynie, ona uśmiechała się i nie zwracała na niego uwagi. Obróciła się i niespodziewanie z całej siły dostała piłką w brzuch od jego kumpla, którego nienawidziła. Nie mogła złapać oddechu, upadła, całe jej ciało drżało. Wszyscy zgromadzili się wokół niej, a on jako jedyny kazał się wszystkim odsunąć. Wziął ją w swoje ramiona wybiegł na dwór. Po jej policzkach spływały łzy, przestała drżeć, a on wpatrzony był w jej zasmucone oczy. Przypomniał sobie ile razy przez niego cierpiała, właśnie wtedy zrozumiał, że powinien temu zapobiegać. Na dwór wyszli jego kumple, on na ich oczach musnął jej wargi swoimi ustami i przytulił mocno do siebie. Na jej twarzy pojawił się lekki uśmiech i szepnęła: " zostań moim osobistym lekarzem".
|
|
|
Mam ochote kurwa odejść, gdzieś iść i z miejsca spalić wszystkie mosty, wyjść i tu nie mieszkać, cisnąć telefon o chodnik, widzieć go w drobnych częściach.
|
|
|
Boże, proszę daj mi cierpliwość bo jak dasz mi siłę to wszystkich ich tu zapierdole
|
|
|
- Wiesz co najchętniej Powiedziałabym Temu Skurwysynowi ?
- Co takiego?
- że go kocham.
|
|
|
" Pierdolę każdą literkę , choć jest liter nie wiem ile . .
Chcę wyjechać z tego miasta , uciec nie mając na bilet . .
Chcę się schować gdzieś głęboko , w jakąś dziurę , chuj wie gdzie . .
Tam gdzie nie ma wszystkich ludzi , tam gdzie nie przestraszę się . .
Nikt nie będzie kazał kochać , a tym bardziej nienawidzieć . .
Nie będę patrzeć na innych , oni nie będą mnie widzieć . . "
|
|
|
Mówiąc "To Mój Facet" daję Ci do zrozumienia, że nie mam zamiaru się Nim dzielić.!
|
|
|
|