|
nauczysz się żyć na nowo. uda Ci się. przecież to nie jest trudne.
wystarczy zapomnieć i iść przed siebie każdego dnia, nie oglądając
się do tyłu. zapomnieć. kurwa. nie da się. ja nie potrafię. i dobrze, wiesz jak tęsknię..
|
|
|
mówią Ci, że jesteś diablicą? - pokaż im, że tak jest.; >
|
|
|
- masz chłopaka?
- nie. ja mam mężczyznę.
|
|
|
miłość? w dzisiejszych czasach to tylko szpan i serduszka zrobione ze strzałki w lewo i cyfry trzy. nie ma już wieczornych spacerów, wręczania kwiatów, potajemnych spotkań, gdy rodzice dają karę.
teraz pozostało palenie i picie razem.
|
|
|
czasem ciężko dostrzec ludzi samotnych - niektórzy potrafią perfekcyjnie udawać szczęśliwych.
|
|
|
miewam ochotę stanąć przed Tobą, zaciągnąć się papierosem i dmuchnąć Ci dymem w twarz. tak nienawidziłeś gdy paliłam.
|
|
|
jestem pewna, ze kiedy już ułożę sobie życie z kimś innym, Ty nagle oprzytomniejesz i zrozumiesz. niby będzie za późno, ale ja nadal będę kochać. wtedy wrócę.
|
|
|
cel na dzień dzisiejszy? doczekać do wakacji. wyjechać daleko i zapomnieć o wszystkim i wszystkich.
|
|
|
któregoś dnia spotkamy się. będę szła ulicą. będę piękna, elegancko ubrana - tak, jak lubisz. uśmiechniesz się na mój widok. spojrzysz - tak jak już dawno nie patrzyłeś... podbiegnie do mnie chłopczyk, złapie mnie za rękę... - synku, przywitaj się z panem. imię dam mu po Tobie. spojrzysz zaskoczony. uśmiechnę się, ale oczy będę miała smutne. spuszczę wzrok, podniosę głowę i odwrócę się do męża..
|
|
|
nie jesteś nawet wart abym pisała twoje imie z dużej litery.
|
|
|
że niby brak mi Ciebie? no chyba sie chłopczyku przeceniasz.
|
|
|
pragnę po prostu żebyś zrozumiał, żebyś wrócił, próbował naprawić swój błąd, pokochał mnie. tak bardzo chcę słyszeć Twój ciepły szept, kiedy będę przytulać policzek do Twojej szyi.
|
|
|
|