|
a teraz podejdź do mnie. weź ten swój stempelek z napisem "zaliczona" i pierdolnij mi nim w czoło.
|
|
|
ociekam zajebistością, a jak Ci coś nie pasi to szukaj Zbyszka z krzyżem w Mediolanie.
|
|
|
cieszę się z wyjebiania na Ciebie, tak jak Ty jointami, uwierz.
|
|
|
zaciągam się papierosowym dymem niemal czując jak rozsadza me płuca, zabawne. Ciebie nie wdychałam, a mimo to, rozsadziłeś mi serce.
|
|
|
może i wyglądam spokojnie, ale w głowie zabijałam Cię już tysiące razy.
|
|
|
dziś piję za Ciebie : za twoją obojętność, ból zadawany każdego dnia, ten cholernie uwodzicielski uśmiech i nic nie znaczące spojrzenia. Twoje zdrowie.
|
|
|
przestańmy się łudzić. gdy zakręcisz tyłkiem przed innym kolesiem, on nie zrobi ci już scen zazdrości. jego nie ma, odszedł, a ty serce weź to ogarnij.
|
|
|
- smile.
- why ?
- because you can.
|
|
|
gdybyś tylko wiedział kim dla mnie jesteś..
|
|
|
naucz mnie kochać, bo cierpieć już umiem.
|
|
|
nie krępuj się, rób mi dalej
burdel w głowie. po cholere się przejmować, nie ?
|
|
|
nie pokazuj, że jesteś słaba, masz moc. moc, której nikt nie może ci odebrać. idź przez miasto z zajebistym uśmiechem na ustach, a gdy go zobaczysz podnieś wysoko głowę i powiedz 'zapomniałam'.
|
|
|
|