|
makeawiiish.moblo.pl
Możesz mi zaufać chcę być Twym oparciem. Nie musisz mnie tak kochać mogę być Twym przyjacielem kumplem czy kobietą . Zapamiętaj będę zawsze Cię wpierała nie tylko w
|
|
|
Możesz mi zaufać, chcę być Twym oparciem. Nie musisz mnie tak kochać, mogę być Twym przyjacielem, kumplem, czy kobietą . Zapamiętaj, będę zawsze Cię wpierała nie tylko w tych najtrudniejszych momentach będę zawsze blisko Ciebie, nawet kiedy sen masz twardy.
|
|
|
zatkaj uszy, serce otwórz tylko
dusza krzyczy, kiedy usta milkną
|
|
|
Każdy wieczór od 4 miesięcy wygląda tak samo. Każda sekunda stała się monotonna, w chwili gdy przychodzę do domu od przyjaciół. Wszystko zmienia się na to samo, w momencie kiedy Ciebie w moim życiu zabrakło.Zapadła ciemność, cały czas jest mrok. Światło w moje okna, przedziera się tylko z rana, uśmiech pojawia się tak rzadko niczym przebiśniegi w roku. Słońce nie świeci już tak mocno, jak w lato.Nie ma Ciebie nie ma i mnie, tęsknie, wracaj, proszę!
|
|
|
Proponujesz zamienić etap naszej znajomości o jeden poziom wyżej. Nie potrafię Ci zaufać, za bardzo się boję. Próbuje się ogarnąć słuchając kochanego Rap'u. Pyskaty idealnie wchodzi w bit. Każde słowo trafia w moje serce idealnie. Moja krew płynie w żyłach regularnie, dymem z papierosa zaciągam się głęboko do płuc. Myśli moje są bardziej chaotyczne od prowadzonego przeze mnie zeszytu od matmy. Nie rozumiem, już nic. Moje dłonie znów się trzęsą, nogi stają się niczym z gumy. Nie mogę wydać z siebie żadnego dźwięku, nie mogę powiedzieć Ci jak bardzo mi Ciebie brak...dlaczego? dlaczego aż tak bardzo się boję?
|
|
|
Dziś gdy mijam Twoją siostrę na ulicy tak szczerze się do mnie uśmiecha. Chyba mnie polubiła, tylko szkoda, że Twoja ostatnia dziewczyna nie była aż tak miła. Twoja Mama zawsze Ci mówiła, że ona nie jest tą dla Ciebie, nie posłuchałeś się jej dziś żałujesz. Ale Cieszę się, z tego, że pomiędzy nami jest znów lepiej...
|
|
|
Coś Cię męczy, coś nie pozwala Ci w nocy nawet na sekundę zmrużyć oka. Nie pozwala Ci też spędzać czasu z innymi, choćby to była siostra. Twoja rodzina zawsze wmawiała Ci, że jestem odpowiednia. Ty nie rozumiałeś tego, straciłeś mnie i tym jest sedno. Szliśmy zawsze na kompromis, nie zastanawiając się co z nami będzie. Obiecywałeś kilka rzeczy, przez co dzisiaj mnie to męczy. Rozmawiamy razem we śnie, tylko moim, bo Ty milczysz. Nie odpowiadasz, na żadne telefony z mojej strony, to przykre, zawsze byliśmy sobie bliscy wczoraj obiecałeś, że zagoją się te blizny.
|
|
|
Jasne, że pamiętam jeszcze nasze wspólne zdjęcia, nadal mam je w komputerze. Zapisane w sterach. Każde zdjęcie nosi z sobą milion różnych wspomnieć, naszego pierwszego chyba nigdy nie zapomnę.
|
|
|
Telefony teraz milczą, pół roku temu nie dawałeś mi spokoju, zawsze chciałeś mieć mnie blisko i żyć tak w spokoju. Lecz mawiałeś nic na siłę, to zawsze mnie bawiło. Teraz przy Twych słowach płaczę i nie mogę zasnąć.
|
|
|
Moja pierwsza miłość, moje pierwsze zauroczenie. Trwało najdłużej i ta miłość była zła wiem to najlepiej. Nigdy się nie zdarzyło żeby mi powiedział, że jestem z nim bardzo blisko. Głupia dziewczyna wmawiała sobie wiele, a on był dla niej chyba tylko przyjacielem. Kochała go tak mocno, że gdy pomyśli o nim, odwraca wzrok by zapomnieć i pozbyć się wspomnień. Wszystkie nasze wspólnie spędzone chwile uszczęśliwiły mnie tak bardzo, że miałam w brzuchu 'motyle'. Zaufaniem darzyłam Ciebie aż tak bezgranicznie, lubiłam kiedyś z Tobą biegać po najgorszych melinach grać w tysiąca chociaż nie pamiętam skąd dziś ta rozkmina, nasze wspólne wagary, pierwsze w życiu tańce. Lubiłam też w wakacje z Tobą chodzić na spacery, Twego pieska też lubiłam w jego oczach się zgubiłam. Ale dziś to tylko bajki, zakończone lovestory, bo kiedyś ta miłość była dla mnie- jak narkotyk. Dziś nie chcę tego wspominać, skarbie kocham Tylko Ciebie, Chcę byś wiedział że K. to dla mnie tylko pierwsze zauroczenie .
|
|
|
Przyjaciółka, którą kocham zawsze była przy mnie. Pomimo bólu który jej wyrządzam, ona milknie. Nie mówi mi, że ranię ją do końca, i upada. Podnosi się jak Anioł i zawsze do mnie wraca. Kocham ją jak siostrę ona wie to sama najlepiej. Nigdy jej nie oddam, choćby miała ze mną żyć nad Niebem. Wsparcie, zaufanie zawsze no i ciągle dobra rada, pomaga mi gdy wraca, kiedy widzi że upadam...
|
|
|
Chwile zwątpienia miewam często. Pamiętam Ciebie zawsze zadowolonego, pamiętam jak się uśmiechałeś. Jak denerwowałeś na mnie, gdy się Tobie sprzeciwiałam, zawsze miałam inne zdanie. Próbowałam postawić na swoim, udawało mi się to dość często. Potem między nas wkradła się ta cholerna cisza, która zabija wszystkie emocje, niczym granat na wojnie. Twoje serce, było zamknięte tak jakby dla mnie niedostępne. Wspominałeś o niej, to było silniejsze od Ciebie wiem. Tylko szkoda, że wcześniej nie mówiłeś jak jest...
|
|
|
Spoglądając na podwórko przez firankę, widzę jak moje życie wiruje niczym kule w bębnie totolotka.Wszystkie wspomnienia zawsze powracają, słyszę Twój kojący głos, który był dla mnie najłagodniejszym dźwiękiem, jaki kiedykolwiek mogłam usłyszeć. Próbuję zapomnieć o Tobie, lecz wszystkie próby są zawsze na marne. Gdziekolwiek bym nie odwróciła wzroku, tam widzę nas. Szczęśliwych, zawsze razem. Ciebie uśmiechniętego od ucha do ucha. Twoje słodkie dołeczki, blizny na policzkach, Twoje odciski na dłoniach od ciężkiej pracy. Twoje kolorowe oczy, w które zawsze uwielbiałam się wpatrywać bez końca. Żałuję, momentów których nie wykorzystałam do końca. Przepraszam, że tak szybko zaczęło mi na Tobie zależeć, że po tak krótkim czasie poznałam większość Twojej przeogromnej rodziny, przepraszam, że potrafiłeś pokochać mnie takiej jaką jestem... Błagam wracaj, pokochaj bądź.
|
|
|
|