|
maagdaaa6.moblo.pl
Jak do tego doszło ? Czasem nie jest lekko życie prowokuje ostro.
|
|
|
Jak do tego doszło ? Czasem nie jest lekko,życie prowokuje ostro.
|
|
|
Oddech tego miasta czujesz na plecach,dzieją się tu rzeczy,w które nadal nie dowierzam. Idąc dalej,widze plamy krwi na betonie. Nikt z nas się nie dowie,jaką noszą historię.
|
|
|
biorę jedną z szans dbam o nią starannie,
przy okazji poruszając Twoją wyobraźnię,
i sięgam w najgłębsze miejsca w dno serca,
tam gdzie nie sięga wzrok obcych to pewniak
|
|
|
Często mijamy się z tym,
Czego moglibyśmy chcieć,
Czegoś szukamy.
Mimo, że to właśnie tutaj jest.
Wciąż nowe rany i plany.
Jak nie chcieć więcej ?
Doceńmy więc to, co mamy.
To najważniejsze.
|
|
|
Lubisz znowu i znowu jest tak samo,jak się podoba od nowa i aż jest rano .
|
|
|
Ty widzisz we mnie człowieka obcego jak wielu. Wielu Cie chciało i miało,a potem bez celu snuli się nocą,po co mówili te dźwięki? Rzucali nuty i pili,mówili - nie,dzięki.
|
|
|
Mówił mi czasem,którą drogę wybrać. Często nie słuchałam - tego żałuję do dzisiaj. Pokazał świat lepszy jak dla mnie,nie potrafiłam spać,o nim myślałam właśnie. Razem na zawsze - tak mówili o nas.
|
|
|
Chociaż czasem się różnimy,to ta chemia między nami daje innym ludziom siłę,kiedy pozostają sami.
|
|
|
siedząc w domu dopić wódkę,
wyjść do ziomów gdzieś na wódkę i znów
na pełnej kurwie myląc dzień wczorajszy z jutrem
to przestało już być smutne nawet ta. Los wciąż drwi ze mnie okrutnie
z życia zrobił mi kabaret, się przewija kilku typów,ja chce tego co był wcześniej
bo to przez niego kurwa nie śpię mam depresje i się tracę
a mówiłeś przejdzie z czasem, będzie lepiej że zobaczę,
zobaczyłam, miałeś racje , ale wrak człowieka w lustrze
kiedy przemywałam twarz, wycierałam ją przed lustrem.
|
|
|
Wszystko poświęcam myśli, że byłeś kiedyś blisko,
kiedy czułam Ciebie obok wtedy czułam że mam wszystko.
|
|
|
Boje się spytać, ale masz może kogoś? Patrzysz na nią jak na mnie,kiedy byliśmy ze sobą, Pojedź kurwa na wakacje tam gdzie ja jeździłam z Tobą i daj jej słowo i zarzeknij się na śmierć, że ją kochasz jak nikogo, Powiedz, że nigdy jeszcze nie byłeś tak szczęśliwy I podziękuj jej, że jest jednym telefonem w nocy tak jak dziękowałeś dla mnie setki razy kurwa w oczy. Powiedz "to nie o to chodzi" kiedy będziecie się kłócić, Nie pytaj czemu, zrozum za długo mnie znasz, niezależnie czy mnie nie chcesz będę z Tobą kurwa mać. Pamięć to nie spam. Będę w niej i w Twoich snach, wtedy gdy będziesz spał, spotkasz się z koleżanką, pójdziesz wieczorem chlać albo gdy wyjdziesz na miasto, na ulicy, w autobusie. Wyrzuć ramkę z fotografią ja i tak po Ciebie wrócę, przyjdę i przypomnę Ci, że to nie było tak dawno w sumie..
|
|
|
i być może to fobia, ale widziałam w nim iskierkę dobra.
|
|
|
|