|
m2_blaut.moblo.pl
Muszę Ci coś powiedzieć..Wychodzę za mąż.. Nie zabezpieczaliście się? Zabezpieczaliśmy.. Nie wyjął zanim doszedł?! Nie doszedł.. To co to za seks.? Ni
|
|
|
-Muszę Ci coś powiedzieć..Wychodzę za mąż..
-Nie zabezpieczaliście się?
-Zabezpieczaliśmy..
-Nie wyjął zanim doszedł?!
-Nie doszedł..
-To co to za seks.?
-Nie było seksu..
-To jak możesz być w ciąży?
-Nie jestem w ciąży.
-To dlaczego się z nim żenisz?
|
|
|
A co jeśli pewnego dnia mnie zostawi?Da sb spokój, bo zda sb sprawę z tego, że nie jest jak powinno być.? Jeśli pomyśli " Kurczę, mogę mieć każdą, a jestem z nią..." Nie chcę żeby mnie zostawił. Nie chcę być znów sama. Przez ten cholerny czas byłam sama. A teraz nie muszę być inna. Mam go. Ale chyba nie kocham go tak jak on kocha mnie... Mam go.. Mam go? Ale on chyba nie ma tak do końca mnie .. :c
|
|
|
Wieczory nie mają sensu. Są chyba tylko do nieopisanej tęsknoty za bliskimi, płaczu i bólu.
|
|
|
Hej,Skarbie.Chciałam Ci tylko powiedzieć,że chyba tak trochę bardzo za Tb tęsknię.I chyba odrobinkę mi Cb brakuję.Możliwe też,że chciałabym żebyś tutaj teraz był.I nie wykluczone,że marzy mi się żebyś mnie przytulił mocno.I jeszcze troszkę prawdopodobne,że tak mi jakoś bez Cb smutno i źle.
|
|
|
Kiedy jest się w sieci to co innego, nie widzi się ludzi, ma sie wrażenie, że można mowić wszystko, że to nic nie znaczy.. ale dopiero kiedy doświadczamy tego samemu rozumiemy co to znaczy..czujemy, cierpimy, chcemy żeby koszmar sie skonczył...
|
|
|
-... ona nie żyje..
-... ale.. ale to jest żart tak?
-...bardzo mi przy..
Tylko sygnał..
Rozłączyłem się. Nie chciałem słuchać nikogo.. Co mi po głuchym "Przykro mi." To nie przywróci jej do życia..
|
|
|
Hhahah, co za paradoks. Dosłownie pizgało mi dzisiaj tym śniegiem w oczy a ja wciąż nie czuję zimny, mikołajek, magii świąt.
|
|
|
Czemu tak trudno pogodzisz się z tym, że już nie jest w porządku i nie będzie? Czy zawsze muszę być taka sama? muszę się śmiać na pokaz, bo inaczej nie jestem sobą.? A co jeśli ja taka nie jestem? Jeśli udaję? Jesli wciąż i wciąż ludzie nie dostrzegają tego co jest na prawdę? bo ludzie zawsze widzą to co chcą widzieć...
|
|
|
Nie da się zapomnieć z dnia na dzień. To nie łatwe. Był ważny i jest. Szkoda tylko, że ja nie byłam całym jego światem.
|
|
|
- Jak chcesz możemy nie rozmawiać. - I co zrobisz mi na złość? Spójrz, my wgl nie rozmawiamy.Nic się nie zmieni. Bd jak do tej pory, wiesz? - Więc o to chodzi? - Nie.. W sumie tak.. Po prostu miło było by usiąść tak jak kiedyś. Sami we dwoje. Znasz takie słowa? Bez nich. Ale o to nie proszę. Właśnie przez nie. Nie byłeś mój. Nie jesteś. Nie będziesz. Wiesz, nie ważne.. Pa..
|
|
|
- To w takim razie spierdalaj, idź, no już, odejdź. To nie takie trudne. Tak chciałeś. I co strach obleciał? No idź. Ta dziwka czeka. Nie martw się o mnie. Spójrz, jej nie bd musiał szanować. Ona da Ci dupy kiedy zechcesz i gdzie zechcesz. Dalej. Jej nie bd musiał szanować, starać się. Ona nie bd tak trudna jak ja. Co tak stoisz? Chcesz zachęty? Proszę. Małe "wypierdalaj", żeby Ci się lepiej spierdalało. Taki mały prezencik na pożegnanie, słyszysz? Nienawidzę Cię. - I W TYM MOMENCIE GŁOS MI SIĘ ZAŁAMAŁ, NIE MOGŁAM BYĆ PRZECIEŻ SILNA PRZEZ CAŁY CZAS. PRAWDA? - Ale ja żartowałem, ona nic dla mnie nie znaczy, mała. No co Ty płaczesz? Przepraszam. Rozumiesz? To był głupi zakład. Ta dziwka nic dla mnie nie znaczy. Dla mnie liczysz się tylko Ty.Bo ja, ja nie wiem co myślałem. Jesteś dla mnie ważna. Liczysz się tylko Ty. Przepraszam. Słyszysz? Przepraszam...
|
|
|
|