|
lucciola.moblo.pl
Miłość jest wtedy kiedy chcesz z kimś przeżywać wszystkie cztery pory roku. Kiedy chcesz z kimś uciekać przed wiosenną burzą pod osypanie kwieciem bzy a latem zbier
|
|
|
"Miłość jest wtedy, kiedy chcesz z kimś przeżywać wszystkie cztery pory roku. Kiedy chcesz z kimś uciekać przed wiosenną burzą pod osypanie kwieciem bzy, a latem zbierać z tym kimś jagody i pływać w rzece. Jesienią robić razem powidła i uszczelniać okna przed wiatrem. Zimą - pomagać przetrwać katar i długie wieczory, a jak już będzie zimno, rozpalać razem w piecu. Miłość oprócz tego, że jest, powinna być jeszcze piękna. Aby mogła przetrwać, musi być szlachetna. Może być trudna, ale nie może być niewłaściwa." [J.W.]
|
|
|
"Czasem musimy łamać sobie serca. To dobry znak, mieć złamane serce. Oznacza, że czegoś próbowaliśmy." [E.G.]
|
|
|
"Na ogół ludzie traktują szczęście jak traf, coś, co się może zdarzyć, tak jak piękna pogoda. Ale szczęście nie pojawia się w taki sposób. Szczęście jest rezultatem naszego osobistego wysiłku. Trzeba o nie walczyć, dążyć do niego, upierać się przy nim, a czasami nawet szukać go na drugim końcu świata. Musimy niestrudzenie przejawiać pragnienie szczęścia. A kiedy już dotrzemy do tego szczęścia, nie wolno nam się rozleniwić, należy podjąć wszelkie wysiłki, by już na zawsze pozostać w tym stanie. Jeśli to zaniedbamy, naturalny stan zadowolenia się ulotni. Łatwo się modlić, kiedy człowiek jest w rozpaczy, natomiast kontynuowanie modlitwy, kiedy kryzys już minął, jest jak ostateczna pieczęć, zabezpieczenie dla duszy, by mogła trzymać się mocno tego, co osiągnęła." [E.G.]
|
|
|
"Nie ucieka się od kobiety, którą się kocha. A szczególnie wtedy, gdy się sądzi, że to dla jej dobra." [J.W.]
|
|
|
"Że miłość odczuwa się najbardziej. Że dalej tak mi na tobie zależy. Coś we mnie kocha coś w tobie." ~
|
|
|
"Chce Ci jeszcze napisać, że człowiek jest stworzony po to, żeby kochać. Jeśli nasłuchujesz, to ze wszystkich stron słyszysz odpowiedz. Nasłuchuje. Czasem słyszę trzepot skrzydeł. Już się nie boję." [K.G.]
|
|
|
"Fruń do księżyca, a jeśli ci się nie uda, i tak znajdziesz się pośród gwiazd." [C.A.]
|
|
|
"Nikt dzisiaj nie wręczył mi kwiatów, nie pocałował w rękę, składając lekki ukłon, nie objął ramieniem, nie przytulił, nie wyszeptał marzeń. Na Boga, wcześniej nie miałam takich pragnień." [B.R.]
|
|
|
"Myślałem o tobie dniami i nocami. Wszędzie, zawsze! W ciągu pracy, na ulicy, w domu, przy muzyce, w knajpie, w teatrze, przy stole, w rozmowach, w dysputach, w awanturach, wszędzie, gdzie tylko byłem. Stałaś przy mnie. Czułem cię tuż, tuż za ramionami, czułem twój zapach, czułem cię w sobie, w mej krwi, w moich piersiach, w żyłach. Całowałem cię w nocy - pewnie wtedy, gdy cię tamten całował - wyciągałem do ciebie ręce przez całą tę ziemię - pewnie wtedy, gdy on cię obejmował! Ty jesteś tak prosta - prześliczna, ty jesteś tak strojna, tak zgrabna, tak pachnąca, wykwintna, wyszukana - wybrana, miła! Jesteś okrążona przez jakieś wymyślne, nieistniejące, wyrafinowane kolory!" [S.Ż]
|
|
|
"Miłość od pierwszego wejrzenia uderza jak piorun w samo serce, jako coś oczywistego, jako wydarzenie, które czeka na nas od zawsze. Nie nazywamy tego uderzeniem pieruna, nie ma to żadnej nazwy. Są tylko odczucia: wypieki na policzkach, lekkie drżenia w zagłębieniu klatki piersiowej, wrażenia próżni we wnętrznościach. Ciało wstrzymuje oddech, kroczy dalej, pozuje dla tego spojrzenia i tylko dla niego, chce niecierpliwie być piękne, z obawy, że ten ktoś zniknie, jak się pojawił, z całą swą tajemniczością. Jakie to piękne, ta tajemniczość. Jak ulotne i gwałtowne w swej słodyczy, to ciche porozumienie dwojga ludzi. Jednej, która przybywa, i drugiej, która czeka." [B.S.]
|
|
|
"Kocham spać. Moje życie ma skłonność do rozpadania się na kawałki kiedy jestem obudzony." [E.H.]
|
|
|
"Kiedy zdarza się coś okropnego i jest się w centrum tych wydarzeń to na prawdę ma się poczucie, że nigdy nie dojdzie się do siebie. ma się wrażenie, że odtąd całe życie będzie pogrązone w mdłej szarości. czasami wydaje sie nam, że uśmiech już nigdy nie zagości na anszych twarzach. I wtedy nadchodzi taki dzień kiedy złośc i zgorzknienie nie sa juz tak intensywne jak wczoraj i wreszcie katastrowa odchodzi w cień niepamięci, jakby była częścią życia innej osoby. zaczynasz sie czuć...w porządku. nie wspaniale, nie dobrze, ale równiez nie źle. możesz się śmiać bez poczucia winy. możesz się uśmiechać bez tendencji do płaczu." ~
|
|
|
|