|
loveromania.moblo.pl
'Jestem samym sobą i nie zmieniam się wraz z modą' werset z kawałka Brata! swoją drogą jestem z niego cholernie dumna loveromania.
|
|
|
'Jestem samym sobą i nie zmieniam się wraz z modą' - werset z kawałka Brata! (swoją drogą, jestem z niego cholernie dumna) / loveromania.
|
|
|
" Życie na ulicy jest jak wojna w Iraku, Ty nie zdążysz kiwnąć palcem, kiedy głowa spadnie z karku. Jesteś jak rebeliant, który dąży do swej racji. Latający terroryści wysadzają się nawzajem. To beznadziejna sprawa, kiedy człowiek się wysadza, tryska wszędzie w koło krew. Czy ma sens taka rzeź? Ty nie pozwól nigdy na to, by wyżywali się na Tobie. Jesteś tylko człowiekiem, nie cyborgiem czy robotem. Na ulicy wojna trwa. Stajesz często przed swym wrogiem. Twoi kumple Cię sprzedają, ty nie pozwól na to ziomek. Żądni krwi policjanci zamykają nam przyjaciół. Nie możemy się załamać, choćby nas zostało paru. Betonowa wojna trwa, my nie damy się zatrzymać. To Szczecin - Śródmieście! Ta ekipa to ANIMA! Za zdrowie mych przyjaciół odpalany teraz joint. K3DN policjantom mówi WON! " tekst kawałka mojego Brata! Wymiata! :D. // loveromania.
|
|
|
pomóżcie mi się znaleźć, błagam... //Pezet
|
|
|
Chcę być razem z Tobą, tylko z Tobą, Twoja kolej
Tylko mnie nie olej, jesteś moim idolem
|
|
|
'ziomek był zakochany nie obyło się bez łez
dzisiaj biega naćpany miał emocjonalny chrzest
nawet nie gadaj z nim bo nawet nie wie kim jest' jakbym Fokus wyrwał z mojej głowy to, co o Tobie myślę.
|
|
|
nosisz w sobie plomien cala jego okazalosc, nie wiedziec czemu pojdziesz dzis na calosc
|
|
|
Dla takich jak my nie ma juz nic nawet milosci, kumasz moge zagrac o to zycie w kosci bo nie mam nic do stracenia oprocz niepewnosci ...
|
|
|
Mogę być zła, ponieważ jestem w tym perfekcyjnie dobra! // loveromania
|
|
|
Jestem wdzięczna Temu z Góry za takich przyjaciół. Wczoraj udowodnili mi, że mogę zawsze na nich liczyć. Dlaczego? Dlatego, że oboje przyjechali po mnie i pojechali ze mną do szpitala. Mimo, że marudziłam, krzyczałam na nich, oni cały czas 'rozładowywali napięcie', sprawiając, że się uśmiechałam. Bali się o mnie, mimo, że to tylko uczulenie. Pomagali mi wchodzić po schodach, bo moja prawa noga spuchła jakby ktoś wpompował w nią powietrze. Obiecuję, że jak tylko wrócę do normy i będę mogła już zginac kolano - od razu pójdę do kościoła i na klęczkach będę dziękować Bogu za nich! :*.
|
|
|
Życie życiem. Jaka róża takie kolce.
|
|
|
|