|
love_suicide.moblo.pl
Może by tak uciec i nie wrócić? Może by tak zostawić list i odejść? Może by tak znaleźć się na drugiej stronie i zobaczyć go po raz pierwszy samotnego ?
|
|
|
Może by tak uciec i nie wrócić? Może by tak zostawić list i odejść? Może by tak znaleźć się na drugiej stronie i zobaczyć go po raz pierwszy samotnego ?
|
|
|
No, ale co mam powiedzieć ? Że bez Niego nie daję rady, że nie chcę ? Chcesz naprawdę usłyszeć, że tylko On jest warunkiem mojego szczęścia i nieważne jak bardzo mnie rani ?
|
|
|
Czemu teraz nie rozmawiamy jak przedtem ?Zmieniłaś się , masz teraz nowe koleżanki , przyjaciółki i chłopaka . Nie mieszam sie w wasze sprawy . Ale nie moge zrozumieć Jednego , dlaczego odwróciłaś się ode mnie .? Co było nie tak ? Co zrobiłam zle ? W Wakacje każdy dzień spędzałyśmy razem śmiałyśmy sie ,było wszystko okey . A teraz ? Mówisz tylko zwykłe "Cześć ". I to jest nasza rozmowa.
Trudno musze się z tym pogodzić . Ale wiedz jedno, że byłaś moją najlepszą przyjaciółką
|
|
|
gdy się zakochasz wszystkie Twoje zasady i postanowienia idą się jebać.
|
|
|
Jeśli pytają co się dzieje w żywe oczy kłamię , ze to zwykłe zmęczenie , nic poważnego przecież nie wykrzyczę światu , że pękło mi serce na pół pomimo tego , że zszywałam je już kilkakrotnie , nie pobiegnę i nie wypłacze się nikomu w ramię , bo nie zniosę gadki ; 'będzie dobrze' , a tym bardziej pocieszenia typu ; 'nie ten to inny'. Oni nie zrozumieją , że nikt inny nie zastąpi mi jego obecności . Ja po prostu kocham go jak Kubuś Puchatek , Prosiaczka , jak Kangurzyca swoje Maleństwo . Teraz rozumiesz?
|
|
|
Jesteś dla mnie ważny.Jesteś całym moim życiem. Moim szczęściem. Powodem dla którego nadal chce żyć. Bo wiem, że dzięki Tobie mój ból staje sie mniejszy. Cierpienie uchodzi a moje szczęście staje sie nieskończone...
|
|
|
Żyję z nadzieją, że dzisiejszy dzień będzie tym ostatnim w moim życiu.
|
|
|
dwie rzeczy mogę powiedzieć z ręką na sercu. pierwsza- że go kocham, druga - że nie powinnam
|
|
|
Przyjaźń oparta na flircie , to jak dom zbudowany z piasku.
|
|
|
- a te blizny, po czym?
- po Tobie, kochanie.
|
|
|
Pomagam wszystkim wkoło, daje rady, jakich pierdolony psycholog by nie wymyślił, a sama nie potrafię ogarnąć syfu, który rozrywa mnie od środka. Nie radzę sobie z jego uśmiechem, kiedy na mnie patrzy. Nie radzę sobie z ciszą, z którą mnie zostawia na kolejne tygodnie. Nie radzę sobie z drżącymi dłońmi przy odpalaniu papierosa. Mam milion wad, ale potrafię kochać. Potrafię oddać serce, jak nikt, nikomu.
|
|
|
Lubię zapach Twojego ciała. Tak pachną najpiękniejsze chwile mojego życia.
|
|
|
|