 |
looonely.moblo.pl
podobał mi się jego zapach. zapach który sugerował że wszystko może się zdarzyć.
|
|
 |
podobał mi się jego zapach. zapach, który sugerował, że wszystko może się zdarzyć.
|
|
 |
są dni, kiedy płaczę jak nienormalna, rzewnymi łzami, nie mogąc złapać oddechu. są dni, kiedy zwyczajnie sobie nie radzę. wybacz, jestem tylko człowiekiem.
|
|
 |
pociągnęłam rzęsy tuszem, powtarzając sobie w myślach, że dam radę. wyszłam z domu, płacząc z bezsilności. doskonale wiedziałam, że nie potrafię oszukać samej siebie.
|
|
 |
dopadła ją melancholia i wszechogarniające poczucie beznadziejności.
|
|
 |
przepraszam, ale mam hardcorowy rozpierdol w mojej psychice .
|
|
 |
ejj. bądź moją niekończącą się przyjemnością.
|
|
 |
Chcę być powodem Twoich uśmiechów. Mogę ?
|
|
 |
wysłała mu pustą wiadomość. miała nadzieję, że się domyśli i odpisze, 'ja Ciebie też'.
|
|
 |
Bo ona ma sześć różnych uśmiechów. Pierwszy, gdy coś ją naprawdę rozśmieszy. Drugi, gdy śmieje się z grzeczności. Trzeci, gdy snuje plany. Czwarty, gdy śmieje się sama z siebie. Piąty, gdy czuje się niezręcznie. I szósty, gdy... Szósty, gdy Go widzi...
|
|
 |
Może czasami musimy trochę pocierpieć, by potem móc docenić jak pięknym uczuciem jest brak bólu.
|
|
 |
gdy zobaczysz w jej oczach łzy, nie pytaj 'dlaczego', i tak Cię okłamie..
|
|
 |
spójrz w moje oczy. zobacz ile dla mnie znaczysz .
|
|
|
|