|
look_at_me7.moblo.pl
psst ! chodź tu do mnie na chwilę. mam dla Ciebie propozycję. wejdźmy na te najwyższe drzewo spędźmy tam cały dzień zakochajmy się w sobie i bądźmy do końca świata sz
|
|
|
psst ! chodź tu do mnie na chwilę. mam dla Ciebie propozycję. wejdźmy na te najwyższe drzewo, spędźmy tam cały dzień, zakochajmy się w sobie i bądźmy do końca świata szczęśliwi. co Ty na to ?
|
|
|
zima całkiem nieźle pasuje do twojego serca, wiesz? ciągle tylko mróz, czasem wyjdzie słońce, by potem znowu zaskoczyć chłodem. i chociaż prosi się, aby było tak dobrze, tak słonecznie, jak kilka miesięcy temu - ono zrobi wszystko po swojemu, bo taki był przecież plan..
|
|
|
machasz tymi swoimi `kocham cię` jak dziwka torebką.
|
|
|
To nie tak, że już Cię nie kocham. Po prostu znudziło mi się czekanie na Ciebie i na to aż w końcu dorośniesz.
|
|
|
Masz chłopaka? Nie szukam. Nie chcę. Nie potrzebuję. Pewnie w tym momencie nasuwa ci się pytanie 'dlaczego?'.
Ponieważ nie preferuje miłości na sile. Dziwne jest dla mnie posiadanie chłopaka tylko,
dlatego żeby był. W miłości nie uwzględniam kompromisów.
Wspólnym byciu razem owszem. Czemu taka jestem? Dojrzałam.
|
|
|
Pamiętasz te wszystkie bajki o księżniczkach, rycerzach na koniach i wielkiej miłości? Zapomnij.
|
|
|
pewnego dnia , obudzisz się i powiesz do siebie , `kurwa przecież ona mnie naprawde kochała , czemu to spieprzyłem `.
|
|
|
wiesz kiedy rozum i serce potrafią się dogadać .? w reklamie..
|
|
|
Idąc ulicą wciąż wyobrażam sobie setki sytuacji, w których mogłabym Cię za chwilę spotkać. Co powinnam powiedzieć, co zrobić, jak spojrzeć i jak bardzo udawać, że już o Tobie zapomniałam
|
|
|
Siedząc na parapecie bawiła się końcami włosów wyobrażając sobie że znów jest mała dziewczynka , do której uśmiecha się słonce a księżyc śpiewa kołysankę.
|
|
|
Tak to był piękny dzień.Siedziałam w szkole,z kumpelą i spokojnie jadłam prince polo, gdy zapytała mnie o ciebie.Wzruszając ramionami, bez odklejającego się plastra na sercu , szczerze mogłam powiedzieć: pff , mam wyjebane
|
|
|
Herbata... Jedna łyżeczka cukru... Druga... Trzecia... Czwarta... Bez sensu. To i tak nie osłodzi beznadziei.
|
|
|
|