Myślałam, że jeśli nadal będę dobrą kobietą, to w końcu odwdzięczysz się i będziesz przyzwoitym mężczyzną. Albo, że jeśli pozostanę cierpliwa i wyrozumiała to w końcu uświadomisz sobie swoje błędy, ale bycie dobrą kobietą dla mężczyzny, który nie mógł zrozumieć mojej wartości, dawało Ci tylko kogoś do wykorzystania.... a bycie cierpliwą i wyrozumiałą dało Ci tylko więcej swobody, by dalej mnie ranić. Bo zraniłeś moją duszę więcej razy, niż kiedykolwiek ją pocałowałeś. Złamałeś mnie więcej razy, niż kiedykolwiek mnie podniosłeś. Wziąłeś ode mnie więcej dobra, niż kiedykolwiek mi je dałeś.. A płakałam przez Ciebie więcej razy, niż kiedykolwiek mnie pocieszyłeś.
|