|
lokoko_zakochana_wakacyjnie.moblo.pl
Pamiętam ..W tamte Walentynki brat mi życzył żeby następne walentynki spędzić z tą drugą połówką z kimś na kim będzie mi zależeć z bliskim mi chłopakiem i żeby nasze
|
|
|
Pamiętam ..W tamte Walentynki brat mi życzył ,żeby następne walentynki spędzić z tą drugą połówką z kimś na kim będzie mi zależeć ,z bliskim mi chłopakiem i żeby nasze drogi się zeszły żebyś byli razem .. I co ciekawe czy spędzę je z Tobą czy z połówką ale wódki.. Bardzo jestem ciekawa jak będzie wyglądał ten dzień. Zapewne wrócę ze szkoły i wyjdę do znajomych .. A w piątek czy sobotę opije ten pieprzony dzień jakim są walentynki . dobre dla par nie dla mnie .. Czuję ,że będzie to zwykły czwartkowy dzień /lokoko
|
|
|
HAhaha ;d Zakupy z dziewczynkami ;D Z wódką ;d Szczerze to idę tam na te zakupy z myślą ,że może los będzię łaskawy , a nóż widelec go spotkam . Ale nie jestem też w sumie całościowo na to nastawiona bo wiem ,że i tak się nie spotkamy ,cieszę się że jadę z moimi kumpelkami i będzię odjazd :) /lokoko
|
|
|
"Każdy dzień mówi mi, żebym tu został
Przeciwności losu pokonał, a problemom sprostał." (Grubson)
|
|
|
"Boże daj mi kawałek szczęścia
to jest wszystko co chce byś mi dał
bo ta droga jest coraz cięższa
więc nie pozwól żebym samotnie stał
Boże daj mi kawałek szczęścia
daj mi radość i pozwól się śmiać
bo ta droga jest coraz cięższa
a każdy dzień wypełnia smutek i płacz"(EWR)
|
|
|
W końcu nie wytrzymuje dochodzę do momentu, w którym wszystko we mnie pęka . Przypominam sobie jak po wspólnym letnim spacerze przyszliśmy tu na te kamienie usiadł wziął mnie na kolana .Siedzieliśmy tak wpatrzeni w siebie trzymając się za ręce, całując się . Pamiętam to jak dziś , planowaliśmy wspólną przyszłość to jakie imiona nadamy naszym dzieciom ,że odkupimy tutaj jakąś działkę zamieszkamy tutaj.. Zerwał jakąś gałązkę i zaczął mi pisać jakieś rzeczy na nodze, siedziałam wtedy zamyślona. Lecz byłam cholernie szczęśliwa . A teraz? Siadam na tych ośnieżonych kamieniach sama zmarznięta. Płaczę , już tutaj nie powstrzymuję łez nie ma nikogo dookoła ,więc mogę sobie na to pozwolić .Cierpiąc zawsze tutaj przychodzę na te kamienie to taki mój azyl żeby cierpieć nie ważne jaka jest pogoda . Tutaj lubię siedzieć nawet w deszczu , w mrozie , w słońcu , kocham tutaj myśleć , wspominać , płakać .. /lokoko cz. 2
|
|
|
Jeden dzień na tamten tydzień był wesoły . Już myślałam ,że może mi się udało już podnieść , że teraz może już będzie ok. Ale nie znowu jest nie ciekawie. Znowu siedzę w tym pieprzonym dole i płaczę bezradnie. Czuję się jak dziecko. Zaczynać tydzień smutkiem to nie wróży nic dobrego. Czuje ,że jest mi źle tak bardzo brakuje mi Go, tych jego sms-ów , czy pisania na gg , JEGO obecności. Znów ubieram się ciepło i idę na długi spacer w ten mroźny dzień. Słuchawki w uszy z dobrym rapem, szlug w rękę i idę przed siebie starając się powstrzymać łzy. cz.1 lokoko
|
|
|
Ej bez kitu jak mnie serce nakurwia .. /lokoko
|
|
|
nic tak bardzo mnie nie niszczy, jak obojętność bliskich mi ludzi. każdy myśli, że ze mną wszystko jest w porządku, a tak naprawdę każdy spieprza ode mnie, jak najdalej tylko się da. ludzie nazywają się moimi przyjaciółmi najczęściej, gdy czegoś ode mnie chcą. ja oddawałam im całe swoje życie, poświęcałam wolną chwilę, a co w zamian dostałam? nieobecność, pustkę z ich strony. tak, właśnie teraz ich nie ma, gdy najbardziej ich potrzebuję. zajmują się sobą, własnym życiem. nie interesują się tym co u mnie słychać, czy wszystko, aby na pewno jest w porządku. nie przejmują się tym, czy żyję, czy wręcz przeciwnie. nie obchodzi już ich nic poza tym, aby mieć ode mnie spokój... szkoda. aczkolwiek to cholernie mnie boli, bo ja powierzyłam im siebie, poświęciłam tak wiele ryzykując przy tym wiele rzeczy, a co w zamian zyskuję? tylko wyłącznie nauczkę na przyszłość, że nie powinnam nikomu więcej pomagać. lecz moje serce jest tak głupie, że nie potrafi sprawić, abym stała bezczynnie.../remember
|
|
|
|