|
lifeisbrutall.moblo.pl
Czasem mam cholerną ochotę napisać Ci że tęsknię. Bez żadnego pieprzenia. Nie chcę znów czegokolwiek Ci komplikować. Zazwyczaj kończy się tylko na pomyśle bo nie jeste
|
|
|
Czasem mam cholerną ochotę napisać Ci, że tęsknię. Bez żadnego pieprzenia. Nie chcę znów czegokolwiek Ci komplikować. Zazwyczaj kończy się tylko na pomyśle, bo nie jestem w stanie Ci tego opisać co czuje.
|
|
|
zaczniemy od nowa. nie popełnię już żadnego błędu minionego roku. zacznę spełniać marzenia, nie zmarnuję wieczorów na rozmyślanie o utraconej miłości, będę cieszyć się z każdego nawet najmniejszego sukcesu. po prostu będę szczęśliwa. A w tej chwili obiecuję sobie, że nie są to kolejne słowa bez pokrycia.
|
|
|
kiedy w sylwestra wybiła północ wyszłam na podwórku, wzięłam do ręki szampana i oglądałam fajerwerki. czułam że zaczynam wszystko od nowa. byłam nastawiona tak cholernie pozytywnie jak nikt na kuli ziemskiej. czułam że ten rok będzie o milion chwil lepszy. dziś mamy dopiero 13 dzień tego roku, a ja już nie mam sił.. nie ogarniam. nie mam już na nosie różowych okularów, nic nie jest już tak kolorowe. chyba mocno musiałam przegiąć z tym alkoholem.
|
|
|
choć nie byliśmy razem to teraz gdy spotkamy się na korytarzu spuszczamy wzrok i oddychamy głęboko. nie wiem jak Ciebie, ale mnie to boli.. w chuj boli.
|
|
|
kolejny łyk wódki, kolejny łyk piwa , kolejny buch, kolejna kreska .. zmieniłam się .. a Ty co ? . myślałeś , że zawsze będę taką grzeczną dziewczynką ? . teraz mówisz, że właśnie taką mnie uwielbiałeś. ale wiesz co ? . mam na to wyjebane !.
|
|
|
i nie pierdol mi , że coś może zastąpić te wszystkie niezapomniane akcje. te darcie mordy na pół osiedla śpiewając 'bad romance', te kosmiczne melanże po których nie wiedziałam jak się nazywam, te codzienne opuszczanie lekcji i dzwonienie do mamy: 'idę na wagary. obiecują bawić się dobrze'. te przesiadywanie na przystankach czy murkach , te wkurwianie sąsiadek. nikt Ci tego nie zastąpi, nigdy. powód ? nie jesteśmy już tymi samymi ludźmi.
|
|
|
ej kurwa - weź ogarnij co to spontan. rusz dupe, żyj - nie planuj jutra! wykorzystaj te naście lat póki możesz. nie mów sobie 'tak nie wypada', bo może już nigdy nie będzie okazji by to powtórzyć?
|
|
|
kocham te nocne rozmowy z Tobą. choć ziewam co kilka sekund i siedzę po dwoma kocami to jest mi cholernie dobrze. uwielbiam droczyć się z Tobą i Cię denerwować. kiedy pomyślę jak leżysz rozłożony na swoim łóżku, z laptopem i z piwem obok. w samych czerwonych bokserkach to nie zdziw się gdy wyląduję z przedawkowania pożądania.
|
|
|
jeśli chciałabym, żebyś się mną pobawił stałabym na półce w sklepie z zabawkami.
|
|
|
swoje postanowienia noworoczne już dawno złamałam, więc postanowilam sobie - żadnych postanowień więcej.
|
|
|
|